Za drobny błąd prawo nie będzie ścigać przedsiębiorcy. Na początek - żółta kartka
O nowych udogodnieniach dla małych i średnich firm mówiła w Toruniu Minister Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz. We wtorek (9.07.) Rada Ministrów zajmie się pakietem „Przyjazne prawo". Zmiany zakładają między innymi wprowadzenie tzw. prawa do żółtej kartki.
- Początkujący przedsiębiorca, który w pierwszych trzech latach działalności gospodarczej popełni jakiś niewielki błąd, uniknie, po jego skorygowaniu, kary administracyjnej. Będzie miał to prawo do popełnienia błędu. Kolejna ważna zmiana, polega na uzupełnieniu zapisów, które w Konstytucji dla biznesu zapisaliśmy, jako ogólne, czyli stanowienie przyjaznego prawa i rozstrzyganie wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy - mówiła wToruniu minister przedsiębiorczości i technologii, Jadwiga Emilewicz.
Kolejny temat: vat portowy.
- Polskie porty są mało konkurencyjne i mało przyjazne dla polskich importerów - zaznacza minister Emilewicz. - Ponad 30 procent towarów, które trafiają na polski rynek z importu, dostają się do Polski nie przez port w Gdańsku czy w Szczecinie, tylko poprzez porty niemieckie czy holenderskie. Dlaczego? Jednym z powodów tej sytuacji jest chociażby niedogodność związana z zasadami rozliczania VAT. Importerzy w Polsce muszą płacić VAT do 10 dni po wpłynięciu towaru do portu, podczas gdy handlarze w pozostałych państwach członkowskich Unii Europejskiej płacą VAT na zasadach ogólnych, w przypadku Polski do 25 dnia kolejnego miesiąca.
Wizyta członka rządu odpowiedzialnego za sektor przedsiębiorczości, to okazja do odwiedzenia celujących w biznesie firm z regionu.
- Byłam w podtoruńskiej firmie Alufire z Łysomic, produkującej konstrukcje szklane, aluminiowe, wewnętrzne do wieżowców, które spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa przeciwpożarowego i estetyki. Można je znaleźć w budowlach w wielu biurowcach na terenie całej Polski, w 35 krajach, nie tylko w Europie, ale i poza nią.
Więcej w materiale Michała Zaręby