„To był temat tabu, żyliśmy z ogromną tajemnicą”. 30-lecie Związku Sybiraków
Tablicę z okazji 30-lecia powstania Związku Sybiraków odsłonięto w piątek w Muzeum Etnograficznym w Toruniu.
Wcześniej odprawiona została Msza św. w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W uroczystościach uczestniczyli Sybiracy, toruńska młodzież oraz przedstawiciele władz miasta i samorządu województwa. - Byłam na pierwszym spotkaniu, gdy został wybrany zarząd Związku Sybiraków. Chodziło o to, żebyśmy byli rozpoznawalni i znali się między sobą - mówiła Marta Jatczak. - Kiedyś pracowałam w firmie, w której za ścianą miałam koleżankę - Sybiraczkę, ale nic o sobie nie wiedziałyśmy. To był temat tabu - wspominała.
- Taka była atmosfera, że nie wolno było mówić, bo by się poszło do więzienia - dodał inny uczestnik uroczystości. - Pamięć o ludziach, którzy tam zmarli, zostali zamordowani jest bardzo ważna. Trzeba o nich pamiętać - dodał.
Jedna z kobiet wspominała, jak została razem z rodzicami wywieziona na Syberię w 1948 r. z terenów Wileńszczyzny. - Potem w domu cały czas żyłam z ogromną tajemnicą i wszystko tłumiłam w sobie - opowiadała.
Podczas uroczystości wręczono odznaczenia. Obchody połączono z 10-leciem nadania imienia Zesłańców Sybiru VI Liceum Ogólnokształcącemu w Toruniu.