Uff, jak gorąco! Żar tropików zdecydowanie nie na nasze zdrowie...
Upał i nadmiar słońca są groźne - przypomina Krzysztof Wiśniewski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy. Przed nami gorący tydzień i temperatury powyżej 30 stopni...
Rada dla najmłodszych i dla seniorów:
- Staramy się nie wychodzić w godzinach 10-15, czyli w czasie najsilniejszego działania promieni słonecznych - mówi Krzysztof Wiśniewski z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.
- Pamiętajmy, żeby w domu zamykać żaluzje, nie otwierać, broń boże, okna, żeby nie wpuszczać do mieszkania gorącego powietrza. Włączyć wentylator, a od czasu, do czasu spryskiwać się się wodą w sprayu. I oczywiście dużo pić, dwa trzy litry, chyba, ze osoby starsze, schorowane mają przeciwwskazania do przyjmowania takiej ilości płynów, bo i tak bywa. Jeśli musimy wyjść, ubierzmy się lekko, przewiewnie, na głowę jakieś czapeczka, kapelusz, butelka wody w rękę. I jeszcze jedno, nie jedzmy ciężkostrawnych posiłków...
W czasie upałów wraca kwestia podróżowania z dzieckiem i ze zwierzętami samochodem.
- W nasłonecznionym samochodzie temperatura może wzrosnąć do 50 - 60 stopni Celsjusza, a to już jest stan zagrożenia życia. Nie zdziwcie się państwo, że przechodzień - świadek wybije szybę w aucie, jeśli zobaczy w nim dziecko czy zwierzę. Wręcz namawiamy do tego, żeby ewakuować dzieci i zwierzęta z takich samochodów, ponieważ w ten sposób, być może ratujemy im życie - podkreśla Krzysztof Wiśniewski.