Tramwaje zderzyły się „skroniami”. Groźnie to wyglądało
Kolizja wydarzyła się po godzinie 16, i to na jednym z najruchliwszych węzłów miasta, na rondzie Fordońskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało, to znaczy poszkodowane są pojazdy...
Przez około godzinę ta część miasta była wyłączona z ruchu, co skończyło się opóźnieniami w rozkładzie jazdy i gigantycznymi korkami. Służbom udało się obiektywnie dość szybko usunąć tramwaje numer 6 i 10 z ronda.