Medal dla woźnego z Brześcia Kujawskiego. Nie pozwolił, by 18-latek strzelał dalej

2019-06-03, 19:07  PAP
Krzysztof Gorzycki, konserwator ze szkoły w Brześciu Kujawskim odebrał medal od Komendanta Wojewódzkiego Policji, insp. Pawła spychały./fot. KWP Bydgoszcz

Krzysztof Gorzycki, konserwator ze szkoły w Brześciu Kujawskim odebrał medal od Komendanta Wojewódzkiego Policji, insp. Pawła spychały./fot. KWP Bydgoszcz

Gratulację złożył także bohaterowie wicewojewoda Józef Ramlau./fot. KWP Bydgoszcz

Gratulację złożył także bohaterowie wicewojewoda Józef Ramlau./fot. KWP Bydgoszcz

Szkoła Podstawowa nr 1 w Brześciu Kujawskim./fot. Facebook SP nr 1

Szkoła Podstawowa nr 1 w Brześciu Kujawskim./fot. Facebook SP nr 1

Krzysztof Gorzycki, woźny z podstawówki w Brześciu Kujawskim dostał medal od komendanta kujawsko - pomorskiej policji, insp. Pawła Spychały. Mężczyznę doceniono za bohaterską postawę w czasie ataku zamachowca na szkołę.

Przypomnijmy, że Krzysztof Gorzycki jeszcze przed przyjazdem policji, obezwładnił 18- napastnika, uniemożliwiając mu kontynuowanie ataku na uczniów i pracowników szkoły.

Wzór dla policjantów
Wręczenie medalu „Pomagajmy sobie wzajemnie” odbyło się przy okazji ślubowania 58 nowych policjantów. Wicewojewoda kujawsko-pomorski Józef Ramlau w swoim wystąpieniu podkreślił, że Gorzycki zapobiegł tragedii i może być stawiany za wzór policjantom, chociaż nie przeszedł żadnego szkolenia policyjnego.

- Pan Krzysztof zachował się nie tylko w sposób taki, jak trzeba, ale w iście bohaterski sposób. Dla was, młodzi policjanci, taka osoba może stanowić wzór. Wy nabędziecie pewne kompetencje, wykształcicie w sobie pewne odruchy w toku długiego i trudnego szkolenia - mówił Józef Ramlau.

Wicewojewoda przekazał też Gorzyckiemu list z gratulacjami od wojewody Mikołaja Bogdanowicza. Na uroczystości była obecna dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 z Brześcia Kujawskiego Danuta Kuczyńska.

Wyróżnienia od rzecznika praw dziecka
W piątek (3.06.) Krzysztof Gorzycki i Danuta Kuczyńska zostali wyróżnieni przez rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka odznaką honorową „Za zasługi dla ochrony praw dziecka". Bohaterski woźny opowiedział wówczas, jak historia ataku wyglądała z jego perspektywy. - Byłem w swoim pomieszczeniu w piwnicy. Jak zawsze około godziny 10.00, razem z kolegą zasiadłem do śniadania. Parę minut później usłyszałem huk. Myślałem, że to może świetlówka czy okno wyleciało. Nie zastanawiałem się, wybiegłem i ruszyłem na samą górę. W łączniku spotkaliśmy się z panią dyrektor, powiedziała, żebym tam nie szedł. Zignorowałem jej słowa i poszedłem w kierunku tego mężczyzny. Jak go zobaczyłem, to spojrzałem mu w oczy. Nie mogę więcej powiedzieć, bo to jest objęte tajemnicą śledztwa... – relacjonował.

Wiadomo jeszcze tyle, że pan Krzysztof zwracając się do napastnika jak do dziecka, wziął go pod rękę i sprowadził na dół, a następnie kazał mu się położyć na podłodze i obezwładnił go. 18-latek nie stawiał oporu.

Nie czuje się bohaterem
- Jestem dumy, ale nie czuję się bohaterem. W szkole, na szczęście, dzieci zachowują się normalnie, bawimy się i śmiejemy się. Wróciliśmy do codzienności. Byłem w szpitalu u poszkodowanej 11-latki, czuje się dobrze i wraca do zdrowia. Jesteśmy rodziną, to córka mojego ciotecznego brata - powiedział Gorzycki w rozmowie z dziennikarzami.

Atak 18-letniego Marka N. wydarzył się 27 maja. Prokuratura przedstawiła Markowi M. trzy zarzuty. Pierwszy dotyczy usiłowania zabójstwa wielu osób i sprowadzenia niebezpiecznego zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób poprzez wniesienie do szkoły i odpalenie materiałów wybuchowych domowej produkcji oraz broni palnej. Sprawca w tym przypadku zamiaru nie osiągnął ze względu na ucieczkę zagrożonych osób.

Koleje zarzuty to działanie z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia 11-letniej uczennicy oraz dopuszczenie się usiłowania zabójstwa sprzątaczki. Obie poszkodowane doznały obrażeń skutkujących pobytem w szpitalu dłuższym niż tydzień. Sąd aresztował Marka N. na trzy miesiące, które spędzi na oddziale psychiatrii sądowej w areszcie śledczym w Szczecinie.

Region

Prawie jak motocykle. Wyjątkowe rowery przyjechały do Torunia.

Prawie jak motocykle. Wyjątkowe rowery przyjechały do Torunia.

2019-06-08, 14:17
W górę i w dół, w błocie i wodzie, czyli Terenowa Masakra w Bydgoszczy

W górę i w dół, w błocie i wodzie, czyli Terenowa Masakra w Bydgoszczy

2019-06-08, 13:14
Mężczyzna zaatakował siekierą ołtarz. Zatrzymali go wierni

Mężczyzna zaatakował siekierą ołtarz. Zatrzymali go wierni

2019-06-08, 11:57
Bydgoskiego Przyjaciela Seniorów nagrodziła fundacja Jolanty Kwaśniewskiej

Bydgoskiego Przyjaciela Seniorów nagrodziła fundacja Jolanty Kwaśniewskiej

2019-06-08, 10:15
Kto usiądzie obok tej pani, od razu poczuje do niej chemię...

Kto usiądzie obok tej pani, od razu poczuje do niej chemię...

2019-06-08, 08:25
Komu w drogę, temu czas...po rządowe pieniądze

Komu w drogę, temu czas...po rządowe pieniądze

2019-06-08, 07:00
Węzeł przesiadkowy w Toruniu: przesiadka dla drzew, przystanek do protestów [galeria]

Węzeł przesiadkowy w Toruniu: przesiadka dla drzew, przystanek do protestów [galeria]

2019-06-07, 20:15
Żołnierze wyklęci na zawsze w ich pamięci. Chcą, by pamiętali też inni

Żołnierze wyklęci na zawsze w ich pamięci. Chcą, by pamiętali też inni!

2019-06-07, 19:00
Ciemne chmury zbierają się nad prywatnym żłobkiem Chmurkowo...

Ciemne chmury zbierają się nad prywatnym żłobkiem „Chmurkowo”...

2019-06-07, 18:00
Tramwaje zderzyły się skroniami. Groźnie to wyglądało

Tramwaje zderzyły się „skroniami”. Groźnie to wyglądało

2019-06-07, 17:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę