Są dwa obozy. Który wybieracie? - pyta Radosław Sikorski na finiszu kampanii [wideo]
- Będziemy walczyć o pozostanie Polski w UE i unijne pieniądze dla naszego regionu - mówił o poranku przed bydgoskim dworcem PKP Radosław Sikorski. Były marszałek Sejmu jest „jedynką” na kujawsk-pomorskiej liście Koalicji Europejskiej w nadchodzących eurowyborach.
- Stoimy przed bydgoskim dworcem PKP, który jest wizualnym symbolem współpracy naszego miasta i regionu z Unią Europejską. Przed nami jasny wybór, czy głosujemy na ludzi, którzy pokochali Unię Europejską dwa tygodnie temu, na czas kampanii wyborczej, czy też na tych, którzy są wierni swoim poglądom i zawsze walczyli o mocnym miejsce Polski w Unii Europejskiej. A więc, czy głosujemy za unijną szmatą, za wyimaginowana wspólnotą, i za wyprowadzaniem flag unijnych z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czy też za silną Polską w Europie - mówił Radosław Sikorski podczas podsumowania swojej kampanii wyborczej.
Po brifingu Radosław Sikorski wyruszył do mieszkańców z krówkami wyborczymi. A towarzyszyli mu prezydent Bydgoszczy, parlamentarzyści i radni.