Potrącił śmiertelnie matkę i córkę na przejściu. Przeprasza i prosi o wybaczenie
Proces 26-latka oskarżonego o śmiertelne potrącenie na przejściu 52-letniej kobiety i jej 18-letniej córki rozpoczął się w sądzie rejonowym w Toruniu.
Do zdarzenia doszło wieczorem 29 grudnia zeszłego roku, na wysokości galerii handlowej przy ulicy Grudziądzkiej. Akt oskarżenia odczytała prokurator Sylwia Czarnecka z Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum – Zachód. - Oskarżony umyślnie i rażąco naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem marki BMW na terenie zabudowanym, jadąc z prędkością co najmniej 85 km na godzinę oraz w sposób nieprawidłowy drogą dwujezdniową i lewą stroną w kierunku centrum miasta, nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych – przypomniała. - W wyniku tego potrącił kobiety prawidłowo przechodzące przez jezdnię z prawej strony na lewą, które na skutek doznanych w wyniku uderzenia obrażeń ciała zmarły.
Oskarżony przyznał się do winy, przeprosił rodzinę. - Chcę, żebyście wiedzieli, że nie chciałem tego, co się wydarzyło. Jedyne, o co mogę was prosić to przebaczenie – mówił.
W sądzie zeznawali dziś świadkowie. Pasażerka i dziewczyna oskarżonego powiedziała, że kiedy doszło do wypadku padał deszcz, przejście było słabo oświetlone. Inny świadek mówił że, światła w tym miejscu są wystarczające i - przy dostosowaniu prędkości do warunków - widoczność jest dobra. Oskarżonemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.