Palił się market na bydgoskim Miedzyniu. Ktoś podłożył ogień? [zdjęcia]
Prawdopodobnie podpalenie było przyczyną pożaru marketu przy ulicy Nakielskiej w Bydgoszczy - wstępie podają strażacy. Z ogniem walczyli do godz. 3:00 w nocy.
- O godz: 22:00 otrzymaliśmy zgłoszenie o płonącym śmietniku - poinformował kapitan Karol Smarz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.
- Po dojeździe okazało się, że to nie jest pożar śmietnika , a w pełni rozwinięty pożar sklepu wielkopowierzchniowego. Kierujący działaniem natychmiast poprosił o dodatkowe siły i środki. Łącznie zaangażowanych było 9 zastępów, w tym cysterna i dwie drabiny, podnośniki specjalistyczny. Kierujący działaniem ratowniczym wskazał przypuszczalną przyczynę zdarzenia jako podpalenie. Na pewno straty będą duże, gdyż pożar zajął praktycznie całą objętość tego sklepu - powiedział kpt. Karol Smarz.
Pożar gasiło kilkudziesięciu strażaków. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.