Strajku nie ma, klasyfikacji też nie. Dyrektorzy sięgną po specjalne uprawnienia
Aż 20 szkół w województwie kujawsko - pomorskim ma problem z klasyfikacją uczniów przed maturami. Dyrektorzy tych szkół muszą więc skorzystać z dodatkowych uprawnień, jakie daje im ostatnia nowelizacja ustawy.
- Gdyby nie nowelizacja przeprowadzona przez premiera Mateusza Morawieckiego, w dwudziestu szkołach w regionie nie odbyłyby się matury - mówi kujawsko-pomorski kurator oświaty Marek Gralik. Dodaje, że najwięcej szkół, w których klasyfikacje się nie odbyły to placówki bydgoskie.
- W tej chwili, te rady pedagogiczne nawet gdyby chciały, nie mogą z mocy prawa już podjąć uchwały w sprawie klasyfikacji. Ta kompetencja, na mocy przepisów znowelizowanej ustawy o systemie oświaty, pozostaje w tej chwili już wyłącznie w gestii dyrektora szkoły, ewentualnie wskazanego przez niego nauczyciela - wyjaśnia kurator.
Przypomina, że strajk trwał do godziny 6:00 w sobotę (27.04.). - W tej chwili nigdzie w województwie kujawsko-pomorskim strajk nie ma miejsca, przynajmniej nie mamy żadnego sygnału, który by mówił że jest inaczej.