Tak się kiedyś pościło. I biło... w ramach pokuty wielkopostnej!
Toruńskie Muzeum Etnograficzne w Toruniu przygotowało aranżacje świąteczne w chałupach na terenie skansenu. Wystawy ilustrują przygotowania do świąt , tradycje, obrzędy, m.in.: obmywanie domowników wodą, święcenie pokarmów czy chodzenie z gaikiem.
Aranżacje przygotowano w chałupach z Kujaw, Kociewia oraz Borów Tucholskich. Zwiedzający dowiedzą się, m.in., z czego robiono palmy, jak barwiono jaja, ile jaj trzeba było użyć do baby świątecznej i dlaczego trzeba było pozbyć się kołtuna.
O przedświątecznych, czyli wielkopostnych tradycjach opowiadały Iwonie Muszytowskiej-Rzeszotek Barbara Bukowska oraz Hanna Łopatyńska z toruńskiego Muzeum Etnograficznego.
- Wielki Piątek to był taki dzień wyciszenia. Poświęcano głównie czas na modlitwę, odwiedzano kościoły po to, żeby pomodlić się przy grobach Jezusa. Modlono się również w domu, śpiewano pieśni wielkopostne. I był to post albo bardzo ścisły tak, że praktycznie nic nie jadło się przez cały Wielki Piątek. Tutaj na stole stoją woda, chleb i ugotowane ziemniaki, ale to menu nie pasuje do postu ścisłego, czyli albo o chlebie i wodzie, albo w ogóle bez żadnych pokarmów. Kiedyś przestrzegano postu nie tylko w takie ważne już dni, jak Wielki Piątek, ale przez cały wielki post. Ludzie starali się unikać jedzenia mięsa czasami nabiału słodyczy...
Muzeum Etnograficzne w Toruniu czynne będzie w drugi dzień świąt w godzinach od 10.00 do 15.00.