Misterium Męki Pańskiej w Grębocinie. Tam każdy może wejść w rolę...
Misterium pokazane zostanie w środę (17.04.) o 19.30 na polu przy ulicy Owocowej. Rano była na miejscu Iwona Muszytowska-Rzeszotek, która rozmawiała z aktorami oraz księdzem Pawłem Borowskim inicjatorem i reżyserem tego wydarzenia.
- Ewangelia jest ta sama, ale wprowadzamy nowe akcenty - zaznacza ks. Paweł Borowski.
- Przeżywaliśmy już misteria z akcentem na roli Maryi w dziele zbawienia, było o miłosierdziu Boga i misji siostry Faustyny. W zeszłym roku mieliśmy rozmnożenie chleba i akcent na eucharystię. W tym roku chcemy na podstawie starcia faryzeuszów, którzy będą prowadzić dysputy na temat tego, czy Jezusa skazać czy nie, pokazać walkę dobra ze złem, światła z ciemnością.
Uczestnicy mieszają się z bohaterami, dostają nawet do reki rekwizyty. W Grębocinie każdy może się poczuć jak część jerozolimskiego tłumu. Można płakać, krzyczeć, albo...być obojętnym.
O swoich postaciach mówią Ewa Jankowska, Maria Magdalena i Wojciech Kopyciński, dobry Łotr, misteryjni weterani, którzy od kilku lat stają na scenie Męki Pańskiej w Grębocinie.