Smród po Zachemie wciąż wisi w powietrzu. Tematem zajmie się w tym roku rząd

2019-04-05, 15:43  Damian Klich/Redakcja
Analiza wód powierzchniowych i badania hydrogeologiczne pozwolą ocenić skalę zanieczyszczeń, a tym samym starać się o środki unijne na remediację terenu/fot. Damian Klich

Analiza wód powierzchniowych i badania hydrogeologiczne pozwolą ocenić skalę zanieczyszczeń, a tym samym starać się o środki unijne na remediację terenu/fot. Damian Klich

Dogłębne - i systematyczne - badanie gruntu i wód, ulgi w opłatach za wodę dla mieszkańców Łęgnowa - takie zapowiedzi i propozycje padły podczas spotkania w Urzędzie Wojewódzkim.

Po kolejnej odsłonie rozmów na temat kondycji terenów pozachemowskich już wiadomo, że...nie wiadomo, kto odpowiada za zanieczyszczenie okolicy. Pewne jest natomiast, że ocena stanu gruntu i wody jest sprawą pilną.

Analiza wód powierzchniowych (zasięg: Łęgnowo Wieś oraz inne tereny wymagające takiej interwencji; badania wykona GIOŚ, finansowanie WFOŚiG) pozwoli ocenić skalę zanieczyszczeń, a tym samym starać się o środki unijne na remediację terenu. Jak się szacuje, potrzeba na ten cel ponad 2,5 miliarda złotych.

Kolejny niezbędny krok: badania hydrogeologiczne przeprowadzane we współpracy z Urzędem Marszałkowskim i Urzędem Miasta Bydgoszczy.

- Miasto ma formalnie bardzo mało kompetencji do wkraczanie w te problemy, ale deklarujemy niezmiennie dzielenie się każdą informacją i działaniem z każdym organem zainteresowanym, szczególnie jeżeli chodzi o propozycję wojewody, czyli systematyczne badania na skażonym terenie - zapowiada Maria Wasiak, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

Na szczeblu rządowym jeszcze w tym roku możemy się spodziewać poruszenia tematu Zachemu.

- Projekt "Zachem" będzie negocjowany przez polski rząd jeszcze w tym roku, jako projekt priorytetowy w nowej perspektywie finansowej - zapowiada Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko - pomorski. - Słyszymy o miliardach złotych niezbędnych do realizacji tego projektu i oczywiście nikt województwie kujawsko-pomorskim takich środków nie ma.

Podczas spotkania nie udało się ustalić, kto powinien być odpowiedzialny za usunięcie zanieczyszczeń z terenów Zachemu.

- Bardzo źle się stało, że nie mamy jednego odpowiedzialnego. W wyniku likwidacji Zachemu oraz działalności syndyka, mamy wielu prywatnych właścicieli, z którymi kontakt jest utrudniony. Syndyk za nic nie odpowiada. Ja twierdzę, że słowa słowami, a pytania do syndyka będziemy kierować na piśmie - zapowiada wojewoda Bogdanowicz.

Grzegorz Floryszak, syndyk masy upadłościowej dawnego Zachemu podkreśla, że nie jest osobą władną do oceny, kto zawinił, i kto powinien teren oczyścić. - Nie mam uprawnień do tego typu działań - zaznacza.

Podczas spotkania omawiano także pomysł, by mieszkańcom skażonego Łęgnowa
obniżyć stawki za wodę lub by założyć spółkę wodną, która dostarczy mieszkańcom wodę w niższej cenie.

W spotkaniu wzięli udział między innymi wicemarszałek Zbigniew Ostrowski, zastępca prezydenta Bydgoszczy Maria Wasiak, parlamentarzyści i samorządowcy z regionu oraz syndyk dawnych zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy.

Projekt "Zachem" będzie negocjowany przez polski rząd jeszcze w tym roku, jako projekt priorytetowy w nowej perspektywie finansowej - zapowiada Mikołaj Bogdanowicz

Region

Prokurator chce 10 lat więzienia dla Wojciecha M. Pełnomocnik rodziny ofiary dokłada jeszcze pięć

Prokurator chce 10 lat więzienia dla Wojciecha M. Pełnomocnik rodziny ofiary dokłada jeszcze pięć!

2019-04-01, 20:21
Nauczyciele w regionie ogłaszają gotowość do podjęcia protestu

Nauczyciele w regionie ogłaszają gotowość do podjęcia protestu

2019-04-01, 19:49
Policjanci uratowali mieszkańców płonącej kamienicy w Wąbrzeźnie

Policjanci uratowali mieszkańców płonącej kamienicy w Wąbrzeźnie

2019-04-01, 18:33
Ciężarówka śmiertelnie potrąciła rowerzystę

Ciężarówka śmiertelnie potrąciła rowerzystę

2019-04-01, 18:01
Zaorali, usunęli znaki graniczne Policja szuka sprawców

Zaorali, usunęli znaki graniczne! Policja szuka sprawców!

2019-04-01, 16:59
Przyznał się, żałuje... jaki wyrok usłyszy

Przyznał się, żałuje... jaki wyrok usłyszy?

2019-04-01, 15:40
Młodzi zachęcają do pomocy. Dni Dawcy na uczelniach regionu

Młodzi zachęcają do pomocy. Dni Dawcy na uczelniach regionu

2019-04-01, 13:22
Elektryczne samochody i czyste powietrze w Bydgoszczy Na razie dużo problemów

Elektryczne samochody i czyste powietrze w Bydgoszczy? Na razie dużo problemów

2019-04-01, 12:26
Astronom: Dla Polski najlepiej, gdyby została przy czasie zimowym

Astronom: Dla Polski najlepiej, gdyby została przy czasie zimowym

2019-04-01, 10:49
Palą się trzciny nad Gopłem. Pożary zagrażają siedliskom żurawi

Palą się trzciny nad Gopłem. Pożary zagrażają siedliskom żurawi

2019-04-01, 10:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę