Okupacja Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy
Dwie osoby przystąpiły do okupacji Kujawsko-Pomorskiego Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. Domagają się spełnienia postulatów płacowych oświatowej "Solidarności" i zakończenia negocjacji z rządem do piątku do północy. Jeśli tak się nie stanie, pozostaną na miejscu.
Decyzja o przystąpieniu do okupacji kuratorium to wynik zniecierpliwienia przedłużającymi się rozmowami przedstawicieli związków zawodowych ze strona rządową.
- Żądamy przede wszystkim realizacji postulatów płacowych i wycofania wydłużonej ścieżki awansu zawodowego nauczycieli. Kolejna rzecz to rezygnacja z oceny pracy, która została wprowadzona Ustawą o finansowaniu zadań oświatowych. Oczekujemy również jakiegoś pomysłu rządu na to, żeby ludzie, którzy są w placówkach oświatowych jako pracownicy niepedagogiczni, a odpowiadają za to, żeby te placówki prawidłowo funkcjonowały od strony technicznej i organizacyjnej zarabiali godnie, a nie tylko minimalną krajową - powiedział Jerzy Wiśniewski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania w Toruniu, który jest jedną z dwóch osób protestujących w kuratorium.
Informację o okupacji Kujawsko-Pomorskiego Kuratorium Oświaty i żądaniach związkowców kurator oświaty Marek Gralik przekazał minister edukacji Annie Zalewskiej.
Marek Gralik powiedział nam, że nie zamierza rozmawiać z osobami, które "nie umówiły się z nim na rozmowę".
Związkowcy przebywają na terenie kuratorium za zgodą Dyrektor Generalnej Urzędu Wojewódzkiego, która udostępniła okupującym pomieszczenie i toalety.