Zaatakował sąsiada nożem, dziś usłyszał wyrok
Na 10 lat więzienia skazał toruński Sąd Okręgowy 32-letniego Radosława W., który w sierpniu 2017 roku miał śmiertelnie ugodzić nożem swojego 58-letniego sąsiada.
Do tragedii doszło przy ul. Warszawskiej. Radosław W. pokłócił się z żoną. Zareagował na to jego sąsiad Adam B. Mężczyźni postanowili porozmawiać przed kamienicą. Adam B. miał ze sobą metalową linkę, Radosław W. wyszedł z nożem schowanym za pasek od spodni. To Adam B. miał zadać pierwszy cios linką. Podczas przepychanki Radosław W. trzy razy pchnął nożem sąsiada. Mężczyzna zmarł.
- Oskarżonego Radosława W. sąd uznaje za winnego zarzucanego mu czynu, z tym ustaleniem, że należało opisać to w następujący sposób: około godziny 23.00, 17 sierpnia 2017 roku w Toruniu przy ul. Warszawskiej 10, działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia Adama B. zadał mu trzy ciosy nożem. W następstwie czego doszło do zgonu pokrzywdzonego. (...). Sąd wymierza oskarżonemu karę 10 lat pozbawienia wolności - wyrok odczytał sędzia Grzegorz Waloch.
Oskarżony ma też zapłacić 50 tys. zł tytułem częściowego zadośćuczynienia córce ofiary. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona zapowiada apelację.