Dzieci wśród bezdomnych. Urzędnicy wojewody zaniepokojeni
Urzędnicy kujawsko-pomorskiego wojewody zbadali sytuację 19 dzieci, które - podczas ostatniego liczenia - wskazano jako bezdomne.
Beatę Rojewską z Urzędu Wojewódzkiego szczególnie zaniepokoił przypadek pięciorga dzieci, które przebywają w bydgoskim schronisku. - Dyrektor wydziału polityki społecznej Urzędu Wojewódzkiego wystąpił z pismem do prezydenta Bydgoszczy z prośbą o podjęcie działań, aby zapewnić opiekę tym dzieciom. Nie ma takiego schroniska, w którym mogą przebywać kobiety z dziećmi - tłumaczy. - Są tylko schroniska dla kobiet i schroniska dla mężczyzn, dzieci w takich placówkach przebywać nie mogą. Sytuacja ta nas mocno zaniepokoiła i zwróciliśmy się do prezydenta miasta Bydgoszczy aby podjął niezwłocznie działania w celu umieszczenia dzieci we właściwych placówkach, czyli w domach dla kobiet z dziećmi.
Tymczasem Beata Zielińska - prezes Inkubatora Społecznego mówi, że sytuacja tych dzieci jest w trakcie rozwiązywania. - To dwójka dzieci w wieku około 17 lat, jedno dziecko jest dwuletnie, jedno około 11-letnie. Mamy już konkretne plany wobec tych osób - mam i dzieci - opowiada. - Jeszcze w tym miesiącu jedna mama wprowadzi się do mieszkania socjalnego, które dostała od miasta, inna czeka na takie mieszkanie. Z kolei kobieta z małym dzieckiem jest osobą niepełnosprawną i chcielibyśmy umieścić ją w mieszkaniu, gdzie otrzyma odpowiednie wsparcie. Pracujemy z tymi osobami od pewnego czasu - dodaje.