Co z budynkami po gimnazjach? Są pomysły, jak je zagospodarować
Budynki po kończących swoją działalność gimnazjach w Bydgoszczy na pewno nie będą stały puste. Są już plany ich wykorzystania.
Na reformie skorzysta prawdopodobnie International School of Bydgoszcz, w której uczą się m.in. dzieci oficerów NATO. - Placówka przy ulicy Gałczyńskiego pęka w szwach, nie ma też sali gimnastycznej - mówi dyrektor placówki Imisława Górska. - Kiedy zaczęto wygaszać gimnazja zauważyliśmy, że pewne budynki na stronach ratusza są do zagospodarowania. Wobec niektórych były już plany, wobec innych nie, więc zaczęliśmy podpytywać, jakie jest przeznaczenie budynku przy ul. Bośniackiej, który był dla nas bardzo atrakcyjny. Okazało się, że jest możliwość przekazania nam tego typowo szkolnego gmachu. Bardzo się cieszymy, bo jest tak sala gimnastyczna, której dotąd nie mieliśmy, jest też wielofunkcyjne boisko.
Z kolei budynek po gimnazjum przy ulicy Kruszwickiej dostanie Zespół Szkół Mechanicznych nr 1, a po gimnazjum przy ul. Kościuszki - przedszkole publiczne z ulicy Pomorskiej. W tym samym budynku swoją siedzibę mają też mieć bydgoskie teatry alternatywne. Najpierw jednak musi zostać wyremontowany.
- Potrzeby dzieci przedszkolnych są inne niż gimnazjalistów. Trzeba dostosować toalety, zorganizować sale zabaw czy odpowiednie podjazdy, żeby godnie przyjąć dzieci - mówi dyrektor wydziału edukacji i sportu w bydgoskim ratuszu Elżbieta Wiewióra.
Z kolei XIII LO z oddziałami integracyjnymi zostanie przeniesione z Fordonu do budynku przy ulicy Fredry. Zgodę na wykorzystanie należących do miasta budynków po gimnazjach muszą jeszcze wyrazić radni.