Ostatnie dni demokracji na UMK? List otwarty Kolegium Dziekańskiego Wydziału Lekarskiego
Na stronie Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum UMK pojawił się list otwarty Kolegium Dziekańskiego Wydziału Lekarskiego. Pismo jest obszernym wykazem wątpliwości i obaw, jakie towarzyszą projektowi nowego Statutu UMK, a także relacją ze spotkania z Komisją Statutową.
"Nie rozumiemy, dlaczego należy zburzyć dotychczasową strukturę naszego Wydziału, który posiada katedry, zakłady, pracownie, kliniki, oddziały kliniczne…" - czytamy w liście otwartym.
Obawy Kolegium budzi cały szereg spraw: od kwestii finansowych po procedury dotyczące np. nadawania honorowych tytułów naukowych. W liście czytamy m.in., iż Kolegium "żywi głęboką obawę o naszą egzystencję na Wydziale Lekarskim (...) może się okazać, że oczekiwania Ministra Zdrowia i (...) społeczeństwa o pomnożenie kadry medycznej stoją w sprzeczności z polityką UMK - jeśli pieniądze nie będą podążały za studentem, to ich liczbę będziemy musieli redukować, o czym faktycznie i formalnie zadecyduje rektor" - czytamy.
Autorzy listu wskazują, że "liczne wątpliwości i pytania wzbudza prawie każdy punkt statutu". Stwierdza się również, że "spotkanie z komisją utwierdziło nas w przekonaniu o potrzebie ekspertyzy prawnej. I to zarówno projektu statutu (...), jak i naszych uwag do niego (...) w kwestii zgodności z aktami nadrzędnymi np. Ustawą 2.0, ustawą o działalności leczniczej oraz w kwestii poprawności legislacyjnej naszych poprawek. Taką ekspertyzę zamówiliśmy - czytamy w liście otwartym Kolegium Dziekańskiego Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum UMK.
Pełny tekst listu: https://www.wl.cm.umk.pl/wiadomosci/?id=3240&fbclid=IwAR3plRliFWy64WbKDS9Jn79-zXdlTR-OVy2Kj9CuC4yKcM1BN9umA-yFCYA