Tomasz Lenz o eurowyborach i słowach szefa izraelskiej dyplomacji
Radosław Sikorski przymierza się do startu do Parlamentu Europejskiego i na liście kandydatów na pewno się znajdzie - potwierdził Tomasz Lenz, lider kujawsko-pomorskiej Platformy Obywatelskiej Tomasz Lenz.
- Radek Sikorski może być także kimś, kto nie będzie tylko europosłem, a może pełnić jeszcze inne funkcje, dobrze reprezentując nasz kraj i dbając też o interesy kujawsko-pomorskiego. Radek Sikorski wydaje mi się naturalnym kandydatem i na tej liście się na pewno znajdzie - powiedział Tomasz Lenz.
Na liście Koalicji Europejskiej jako kandydat do Europarlamentu pojawić się może również Janusz Zemke, ale to zależy przede wszystkim o niego samego.
- Nie wiem czy Janusz Zemke zdecyduje się na start w wyborach do Europarlamentu na następną kadencję. Trzymam za to kciuki, bo znam go, szanuję, jest dobry eurodeputowanym. Był kiedyś znakomity ministrem obrony narodowej, jest znaną, rozpoznawalną postacią w województwie kujawsko-pomorskim, ale coś tam kiedyś mówił o przejściu na emeryturę - dodał lider PO w Kujawsko-Pomorskiem.
Tomasz Lenz w Rozmowie Dnia skrytykował słowa szefa izraelskiej dyplomacji o Polakach i "wyssanym z mlekiem matki" antysemityzmie.
- Mam nadzieję, że nastąpi w izraelskim rządzie zmiana tego sposobu oceny sytuacji historycznej w okresie II wojny światowej, jakieś przeprosiny. Oczekuję reakcji. Dla mnie, dla Polaka, parlamentarzysty to są słowa, których nie powinno być. Są krzywdzące i nieprawdziwe - podkreślił Tomasz Lenz.
Posłuchaj Rozmowy Dnia z Tomaszem Lenzem