Pożar w Toruniu. Paliły się samochody na podziemnym parkingu
Trzy samochody paliły się na parkingu podziemnym w Toruniu. Garaż na ulicy Polnej był częścią budynku wielorodzinnego, trzeba było ewakuować mieszkańców.
- Ogień pojawił się rano - mówi młodszy kapitan Przemysław Baniecki z Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Siedem zastępów pojechało na miejsce. Okazało się, że dwa samochody osobowe paliły się wewnątrz garażu, a trzeci uległ nadpaleniu.
W czasie akcji ewakuowano 40 mieszkańców z trzech budynków nad garażem, bo występowało zadymienie na klatkach schodowych. Schronili się w podstawionym przez miasto autobusie.
- Akcja trwała 3 godziny i 50 minut, po czym mieszkańcy wrócili bezpiecznie do swoich domów - relacjonuje kapitan. - Przyczynę pożaru ustala policja wraz z biegłym sądowym.
Jeden ze strażników miejskich, który prowadził ewakuację prawdopodobnie zatruł się dymem i został przewieziony do szpitala.