Nowy przewodniczący, ulgi w dół. Sesja Rady Miasta we Włocławku
Włocławscy radni wybrali nowego przewodniczącego Rady Miasta. Niespodzianki nie było, został nim Stanisław Wawrzonkoski z SLD. Zastąpi na stanowisku Krzysztofa Kukuckiego, który zrzekł się mandatu radnego i został zastępcą prezydenta miasta.
Włocławkiem rządzi koalicja Platformy Obywatelskiej i SLD. Prawo i Sprawiedliwość pozostaje w opozycji. Zgodnie z umowa koalicyjną funkcję przewodniczącego rady obsadza lewica.
Nowy przewodniczący twierdzi, że zrobi co tylko możliwe, by zmniejszyć podziały we włocławskim samorządzie.
- Nie da się uniknąć do końca różnic programowo - politycznych, natomiast zrobię wszystko, by te wzajemne relacje poprawić. Chciałbym przywrócić należytą rangę i znaczenie dla konwentu seniorów i z całą powagą będę wsłuchiwał się w ich propozycje. Poza tym jestem do dyspozycji wszystkich radnych, indywidualnie dla przewodniczących klubów. Współpraca wymaga jednak woli obydwu stron, między układem większościowym a typowo opozycyjnym - powiedział Stanisław Wawrzonkowski.
Stanisław Wawrzonkoski to radny-senior. To jego czwarta kadencja w samorządzie Włocławka. W latach 1998-2002 był prezydentem Włocławka.
Pieniędzy na zabytki tyle samo, więcej beneficjentów
Zła wiadomość dla spółdzielni mieszkaniowych we Włocławku
Rada Miasta zmniejszyła ulgę dla spółdzielni przy opłacie za zamianę wieczystego użytkowania gruntu na własność. Chodzi o grunty samorządowe, na których stoją garaże, parkingi i place zabaw. Do tej pory obowiązywała ulga 95-procentowa. Rada Miasta, głosami radnych Platformy Obywatelskiej i SLD, zmniejszyła ją do 60 procent.
Zastępca prezydenta Włocławka Domicela Kopaczewska twierdzi, że to dobra zmiana.
- Są to pieniądze, które wpłyną do budżetu miasta i które będą rozdysponowane dla mieszkańców. Dla spółdzielni mieszkaniowych nie są to duże pieniądze, natomiast dla budżetu są to już pieniądze, które można w sposób właściwy zagospodarować. Przy jednorazowej wpłacie byłaby to kwota ponad 400 tys. zł, przy zniżce 95 proc. 55 tys. zł - powiedziała Kopaczewska.
Inaczej ocenia to opozycyjne Prawo i Sprawiedliwość. Radni PiS twierdzą, że uchwała jest niezgodna z prawem i zapowiedzieli wniosek do wojewody o jej uchylenie.