Były radiowe opowieści i... drewniane radio w kształcie naszej siedziby! [wideo]
"Dramatycznej historii radia" można było wysłuchać dziś w Kujawsko-Pomorskim Centrum Kultury w Bydgoszczy.
Realizator z naszej rozgłośni i historyk, dr Marek Rzepa opowiadał m.in. o dramacie radiowym, czyli dźwiękowym teatrze i ponad stuletniej siedzibie Polskiego Radia PIK w Bydgoszczy, gdzie podczas wojny ginęli ludzie mordowani przez hitlerowców, a po wojnie "wprowadziła się" tu Polska Partia Robotnicza. Marek Rzepa pokazał też swoje radio w radiu, czyli drewniany odbiornik w kształcie budynku przy Gdańskiej 50 w Bydgoszczy.
- Kiedyś nie miałem co robić i zrobiłem po prostu radio w skali 1 do 100 i ono gra! Dlaczego dramatyczna historia radia? Bo jest związana z wywiadami reporterów (...), radio powstawało w dramatycznych warunkach, radio mówiło o dramatycznych sprawach, przynajmniej dwie wojny światowe, trwające do dziś wojny na świecie, radio to wszystko komentowało, mało tego było wręcz wykorzystywane, nie tylko przez polityków, ale też przez wojsko. To są też fale radiowe, przekaz radiowy wykorzystywany w różnych urządzeniach. Bez radia nie byłoby telewizji, nie byłoby telefonii komórkowej, nie byłoby Internetu - wszystko to ma przekaz radiowy - powiedział dr Marek Rzepa.