Kim był Stanisław Bechi? Może wyjaśni to konferencja naukowa we Włocławku?

2019-01-23, 08:08  Marek Ledwosiński
Prezydent miasta Marek Wojtkowski i jego zastepczyni Dimicela Kopaczewska, złożyli kwiaty pod pomnikiem pułkownika Stanisława Bechiego. Fot. Marek Ledwosiński

Prezydent miasta Marek Wojtkowski i jego zastepczyni Dimicela Kopaczewska, złożyli kwiaty pod pomnikiem pułkownika Stanisława Bechiego. Fot. Marek Ledwosiński

Prezydent Marek Wojtkowski przed pomnikiem ku czci powstańców styczniowych. Fot. Marek Ledwosiński

Prezydent Marek Wojtkowski przed pomnikiem ku czci powstańców styczniowych. Fot. Marek Ledwosiński

We Włocławku uczczono 156. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Prezydent miasta Marek Wojtkowski i jego zastępczyni Domicela Kopaczewska, złożyli kwiaty pod pomnikiem pułkownika Stanisława Bechiego, uczestnika tego zrywu.

Od lat toczy się dyskusja wśród historykow, czy Stanisław Bechi - Włoch, rozstrzelany przez Rosjan za udział w Powstaniu Styczniowym - był bohaterem powstania, czy też wyrachowanym najemnikiem i zdrajcą ?

Te pytania od kilku lat towarzyszą obchodom Powstania Styczniowego we Włocławku. Według oficjalnej wersji Garibaldi przydzielił swego oficera, by wspierał polskie powstanie. Bohater walczył dzielnie, ale wydała go Rosjanom kujawska dziedziczka, u której kwaterował, bo bała się kontrybucji za ukrywanie powstańców.

Jest też inny pogląd. Część historyków twierdzi, że Bechi zmalwersował znaczne sumy, należące do armii Garibaldiego i - by wyciszyć sprawę - zaproponowano mu kontrakt z powstańczym Rządem Narodowym zamiast więzienia. Tu, po twardych negocjacjach, wywalczył sowity żołd i nieprzysługujący mu formalnie stopień pułkownika. Dziedziczka podwłocławskiej wioski Bilno rzeczywiście doniosła na niego Rosjanom, ale w zemście za to, że niedopełnił obietnicy małżeństwa. Po aresztowaniu pułkownik miał za darowanie mu życia obiecać władzom carskim wydanie znanym mu członków powstańczego Rządu Narodowego. Niepodważalne jest, że car ułaskawił Bechiego, ale rozkaz dotarł do Włocławka tuż po egzekucji.

Prezydent Marek Wojtkowski, z wykształcenia doktor historii, zapowiedział zorganizowanie we Włocławku konferencji naukowej, która ma rozwiać wątpliwości dotyczące Bechiego.

Zdrajca, czy bohater ? Faktem historycznym jest to, że tuż przed salwą plutonu egzekucyjnego Stanisław Bechi krzyknął : Niech żyje Polska!

A skąd polskie imię włoskiego oficera ? Bechii urodził się na Elbie. Jego ojciec przyjaźnił się z towarzyszami zesłanego na wyspę cesarza Francuzów, Napoleona Bonapartego. A byli to polscy szwoleżerowie, którzy nawet tam nie opuścili swojego wodza.

Mówi prezydent Włocławka, Marek Wojtkowski.

Region

Historia na wyciągnięcie ręki - doceniono lokalne projekty promujące dziedzictwo [zdjęcia]

Historia na wyciągnięcie ręki - doceniono lokalne projekty promujące dziedzictwo [zdjęcia]

2019-12-09, 17:25
Plastikowy las zamienią na zielony. Butelki pet wyciągną choćby spod ziemi

Plastikowy „las" zamienią na zielony. Butelki pet wyciągną choćby spod ziemi!

2019-12-09, 16:15
Rehabilitacja, integracja, doświadczanie świata. Nowy budynek dla niepełnosprawnych

Rehabilitacja, integracja, doświadczanie świata. Nowy budynek dla niepełnosprawnych

2019-12-09, 15:05
Drzewo przygniotło pilarza. Mężczyzna nie żyje

Drzewo przygniotło pilarza. Mężczyzna nie żyje

2019-12-09, 14:42
Społeczne lodówki dla potrzebujących. I dla tych, co mają za dużo jedzenia

Społeczne lodówki dla potrzebujących. I dla tych, co mają za dużo jedzenia

2019-12-09, 14:16
Studenci UMK przesłuchiwani przez turecką policję. Po zajęciach z satyry politycznej

Studenci UMK przesłuchiwani przez turecką policję. Po zajęciach z satyry politycznej

2019-12-09, 13:29
Zmienił wizerunek i ukrywał się w Wielkiej Brytanii. Grozi mu dożywocie za zabójstwo

Zmienił wizerunek i ukrywał się w Wielkiej Brytanii. Grozi mu dożywocie za zabójstwo

2019-12-09, 12:32
Poseł Kownacki: Sędziowie kontrolują sami siebie, PiS próbowało to zmienić

Poseł Kownacki: Sędziowie kontrolują sami siebie, PiS próbowało to zmienić

2019-12-09, 11:45
Chcą zlikwidować niestrzeżony przejazd, na którym zginął Janusz Dzięcioł

Chcą zlikwidować niestrzeżony przejazd, na którym zginął Janusz Dzięcioł

2019-12-09, 10:40
Bydgoski garnizon w latach 1920-1939: powstaje album, historyk prosi o pomoc

Bydgoski garnizon w latach 1920-1939: powstaje album, historyk prosi o pomoc

2019-12-09, 09:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę