Całodobowy gabinet ginekologiczny? Ratusz: Czekamy na konkrety
Działacze Nowoczesnej w Bydgoszczy chcieliby, aby w mieście funkcjonował całodobowy gabinet ginekologiczny. Pomysł sondowali w Internecie.
Finansowany z budżetu miasta, całodobowy gabinet ginekologiczny funkcjonuje obecnie w Poznaniu. Działacze Nowoczesnej w Bydgoszczy chcieliby, aby pojawił się także w mieście nad Brdą. W sprawie mieli się wypowiedzieć mieszkańcy.
Internetową ankietę wypełniło ponad 50 tys. osób. Ostatecznie 54 proc. głosujących było za powstaniem w Bydgoszczy gabinetu, 46 proc. przeciw. Ale głosowali nie tylko bydgoszczanie. Temat wzbudził kontrowersje i zainteresował także mieszkańców innych miast.
- Na początku zagłosowało około 100 osób z przewagą na „tak”. Argumenty jednej i drugiej strony były bardzo racjonalne – opowiada Joanna Czerska-Thomas, radna i przewodnicząca bydgoskiej Nowoczesnej. - W pewnym momencie lawinowo zaczęła przyrastać ilość osób, które zagłosowały i dosłownie z godziny na godzinę liczba ta wzrosła o tysiąc.
Okazało się, że nagłe zainteresowanie internetową ankietą wynika z tego, że trafiła ona do grup pro-life i głosować zaczęła cała Polska.
Nowoczesna zapowiada rozmowy z przedstawicielami koalicji w bydgoskiej Radzie Miasta. Czy miasto myśli o finansowaniu takiego przedsięwzięcia? - Czekamy na konkrety - odpowiada Marta Stachowiak, rzeczniczka bydgoskiego ratusza.