Włocławianie połączyli się w smutku z gdańszczanami
14 stycznia o godz. 20.00, w dobę po ataku na Pawła Adamowicza, na placu przed Urzędem Miasta zebrało się kilkuset włocławian. Na skwerze przy Ratuszu zapalili znicze, zostawili kwiaty.
"Dziś wszyscy jesteśmy gdańszczanami" - to hasło, które przez internet wezwało mieszkańców Włocławka do manifestacji honorującej zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
- Zawsze starał się otwierać miasto, za które odpowiadał przez ostatnich 20 lat, żeby Gdańsk był rzeczywiście symbolem wolności, tolerancji i akceptacji dla wszystkich ludzi, bez względu w co wierzą, w kogo wierzą i jakie mają poglądy. Łączymy się w bólu z jego najbliższymi i ze wszystkimi gdańszczanami. Włocławek dzisiaj jest z Gdańskiem - mówił Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka.
We Włocławku od 15 stycznia trwać będzie żałoba. Odwołane będą imprezy rozrywkowe i kulturalne. Flagi i chorągwie na urzędach opuszczone będą do połowy masztów. Żałoba potrwa do 17 stycznia. Jeśli jednak pogrzeb prezydenta Adamowicza zaplanowany zostanie na 18 stycznia, czas żałoby obejmie również piątek.
We włoclawskim Ratuszu wyłożona zostanie księga kondolencyjna. Zgodnie z obyczajem, po okresie żałoby przekazana zostanie samorządowi Gdańska.