Siostra broniła brata przed sądem. Proces Rafała P. o znęcanie się nad żoną
- To jedna wielka manipulacja - tak o nagraniach upublicznionych przez Karolinę Piasecką z udziałem męża mówiła w sądzie siostra Rafała P. Kobieta zeznawała jako świadek w procesie byłego radnego Bydgoszczy.
Rafał P. jest oskarżony o znęcanie się nad żoną. W winę mężczyzny nie wierzy także inna jego krewna oraz zaprzyjaźniony budowlaniec. Oni także zeznawali dziś w sądzie.
Rafał P. miał znęcać się psychicznie i fizycznie nad żoną. O sprawie zrobiło się głośno na początku 2017 roku, kiedy żona Rafała P. opublikowała w internecie nagrania z domowych awantur. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
- Rafał z Karoliną poznali się w zespole w kościele. On grał na gitarze, ona była jedną z wokalistek. Pasowali do siebie idealnie - mówiła przed sądem siostra byłego radnego. Podkreślała, że nigdy nie widziała, aby brat atakował słownie lub fizycznie swoją żonę. Przeciwnie, to Karolina miała wyzywać męża.
Kobieta stwierdziła, że oprócz momentów, kiedy Karolina wyzywała Rafała, w małżeństwie jej brata panowały bardzo dobre relacje. W jej ocenie nagrania upublicznione przez bratową to manipulacja.
Siostra Rafała P. stwierdziła, że na nagraniach rozpoznaje głos brata, ale zastrzegła, że mamy XXI wiek i dużo rzeczy można sfałszować.
Pokrzywdzona Karolina Piasecka występuje w procesie jako oskarżyciel posiłkowy.