Prokurator przed sądem za jazdę po pijanemu. Grożą mu 2 lata więzienia
Były szef Prokuratory Rejonowej we Włocławku stanął przed sądem w Toruniu za to, że w 2016 roku miał prowadzić auto pod wpływem alkoholu.
Wcześniej był w sądzie na sprawie, w której miał oskarżać. Sędzia wyczuła od niego zapach alkoholu. Poprosiła, by podszedł do stołu sędziowskiego. Prokurator uciekł z sali rozpraw i odjechał samochodem. Zatrzymali go policjanci, wezwani przez sędzię. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Sąd nie uwzględnił wniosku obrony o skierowanie sprawy na posiedzenie w celu umorzenia postępowania z powodu braku podstaw oskarżenia. Sąd uzasadnił, że zgromadzony materiał dowodowy musi być poddany analizie przed sądem.
Obrońca prokuratora złożył wniosek o oddanie mu prawa jazdy. Oskarżonemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Sędziowie Sądu Rejonowego we Włocławku złożyli wnioski o wyłączenie ich z orzekania w tej sprawie m.in. z powodu znajomości z oskarżonym.