Sąd w Gdańsku: Radny Dzakanowski naruszył dobre imię Bydgoszczy
Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację Bogdana Dzakanowskiego i utrzymał w mocy wyrok, jaki zapadł w bydgoskim Sądzie Okręgowym. Chodzi o sprawę wezwania na jedną z zeszłorocznych sesji policji i sugerowanie, że prezydent Rafał Bruski i ówczesny przewodniczący rady miasta Zbigniew Sobociński byli nietrzeźwi.
Bydgoski sąd uznał w maju, że radny Bogdan Dzakanowski naruszył dobre imię Bydgoszczy, oskarżając publicznie prezydenta i przewodniczącego rady miasta o to, że są pod wpływem alkoholu. Sugestie radnego się nie potwierdziły.
Sąd zobowiązał więc Bogdana Dzakanowskiego, by ten odczytał na sesji i opublikował na łamach gazet oświadczenie, w którym przyznaje, że wezwanie na sesję policji nie znajdowało uzasadnienia. Do tego zasądził, że radny ma wpłacić na rzecz Stowarzyszenia SOS dla trzeźwości w Bydgoszczy 5 tys. zł.
Bogdan Dzakanowski z wyrokiem się nie zgodził i złożył apelację. Tę oddalił dziś Sąd Apelacyjny w Gdańsku i utrzymał w mocy wyrok, jaki zapadł w bydgoskim sądzie. A to oznacza, że orzeczenie jest prawomocne.