Zwierzęta miały umierać w męczarniach. Na szczęście znaleziono wnyki i zatrzymano kłusowników
Policjanci wraz z przedstawicielami Straży Leśnej zabezpieczyli cztery wnyki i zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy rozstawiali je w lesie. W ten sposób wspólny patrol z pewnością zapobiegł brutalnej śmierci zwierząt, które mogły w nie wpaść. Za usiłowanie kłusownictwa zatrzymanym może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Wspólne patrole włocławskich „wodniaków” z przedstawicielami Straży Leśnej w zakresie ujawniania kłusownictwa zwierząt w lesie wpisały się w stały scenariusz działań. Podczas wczorajszego (05.12.18) patrolu na terenie lasów w okolicach Szpetala Górnego mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn, którzy dziwnie się zachowywali. Na widok zbliżających się mundurowych mężczyźni zaczęli uciekać, jednak po krótkim pościgu zostali zatrzymani. Patrol sprawdził co było powodem ich ucieczki i okazało się, że chwilę wcześniej zastawili cztery wnyki na zwierzynę. Policjanci zabezpieczyli wnyki i wspólnie z zatrzymanymi udali się do komendy. Tu okazało się, że są to mieszkańcy gm. Fabianki w wieku 45 i 55-lat, którzy do sprawy zostali osadzeni w policyjnym areszcie.
Nie dość, że pozyskiwanie zwierząt w ten sposób jest niedopuszczalne i stanowi przestępstwo to należy pamiętać, że jest ono wyjątkowo niehumanitarne, a zwierzęta cierpią umierając w ten sposób.
Policjanci zbierają materiał w sprawie i ustalają czy wcześniej nie pozyskiwali w ten sposób zwierzyny. Za ten czyn zgodnie z Prawem Łowieckim obu mężczyznom grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności