Wpadł w ręce policjantów dzięki szybkiej reakcji świadka
W nocy 24 listopada na ul. Kulerskiego w Grudziądzu mężczyzna kierujący volkswagenem zjechał z drogi i uszkodził trzy zaparkowane w pobliżu pojazdy. Sprawca chciał uciec, ale skutecznie zatrzymał go świadek zdarzenia. Po chwili 21–letni kierowca był już w rękach policjantów. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Jego zachowanie rozpatrzy sąd.
W sobotę, 24 listopada ok. godz. 2.30 w nocy kierujący samochodem marki VW Golf na ul. Kulerskiego w Grudziądzu na łuku zjechał z drogi i doprowadził do uszkodzenia trzech zaparkowanych tam samochodów: mazdy, hyundaia oraz skody. Zdarzenie widział mężczyzna, który w tym samym czasie w pobliżu parkował swoje auto. Świadek natychmiast zainterweniował, otworzył drzwi golfa i wyjął kluczyki ze stacyjki, ponieważ sprawca chciał odjechać.
Świadek kolizji powiadomił o niej policjantów, którzy po chwili dojechali na miejsce zdarzenia. Okazało się, że samochodem kierował 21-letni mężczyzna. Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez mundurowych wykazało w powietrzu wydychanym przez sprawca kolizji prawie 0,5 promila alkoholu.
Stróże prawa zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu. Kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, to wykroczenia, za które będzie odpowiadał 21-letni kierowca. Mężczyzna może stracić prawo jazdy na okres nawet 3 lat.
Na słowa uznania zasługuje z pewnością postawa świadka, którego natychmiastowa reakcja doprowadziła do zatrzymania sprawcy i być może zapobiegła kolejnym zdarzeniom.