Kancelaria Sejmu nie uczestniczyła w organizacji wyjazdu posła Skuteckiego do Syrii

2018-11-02, 16:03  Polska Agencja Prasowa/Grzegorz Bruszewski/Anna Tustanowska
Paweł Skutecki, bydgoski poseł Kukiz

Paweł Skutecki, bydgoski poseł Kukiz' 15 spotkał się z prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem. Fot. Archiwum PR PiK

Kancelaria Sejmu nie uczestniczyła w organizacji wyjazdu posła Kukiz'15 Pawła Skuteckiego do Syrii, nie wyrażała też zgody na ten wyjazd - poinformował w piątek dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Szef parlamentarnego zespołu ds. dialogu międzykulturowego i międzyreligijnego, poseł Kukiz'15 Paweł Skutecki spotkał się w czwartek z prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem. Jak powiedział PAP, nie planował tego spotkania; przyznał, że zostało mu ono zaproponowane i z tego zaproszenia skorzystał. Mówił również, że jego spotkanie z Asadem dotyczyło m.in. współpracy ws. uchodźców czy międzynarodowych sankcji, które zostały nałożone na Syrię.

Do wyjazdu posła Skuteckiego odniósł się dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. "Kancelaria Sejmu nie uczestniczyła w organizacji wyjazdu pana posła Pawła Skuteckiego do Syrii. Pan poseł nie wystąpił z korespondencją w tej sprawie, nie była wyrażana na ten wyjazd zgoda. Poseł nie skorzystał także z paszportu dyplomatycznego - jest on zdeponowany w Kancelarii Sejmu. Kancelaria Sejmu nie poniosła w związku z powyższym wyjazdem żadnych kosztów" - poinformował PAP.

"Jednocześnie informujemy, że parlamentarny zespół na rzecz współpracy polsko-syryjskiej, który powstał 24 października br. z inicjatywy posła Skuteckiego, nie jest w żaden sposób powiązany z realizowaną przez Marszałka Sejmu, pozostałych członków prezydium Sejmu i Kancelarią Sejmu, dyplomacją parlamentarną. Zespoły parlamentarne są formą zrzeszenia posłów, których interesuje konkretna problematyka. Nie powinny być one mylone z grupami bilateralnymi, czyli zinstytucjonalizowaną formą współpracy dwustronnej" - stwierdził.

Szef klubu Kukiz'15 Paweł Kukiz w rozmowie z PAP przyznał, że poseł poinformował go, że wybiera się z prywatnym paszportem, za swoje pieniądze, do Libanu. "Pojęcia nie miałem o tym, że spotka się z Asadem" - powiedział Kukiz. Dodał, że absolutnie odcina się od tego spotkania. "Niedopuszczalne jest też to, żeby jakikolwiek poseł z jakiejkolwiek opcji politycznej prowadził swoją politykę zagraniczną" - podkreślił. Przyznał też, że sprawa spotkania Skuteckiego z Asadem będzie jednym z tematów posiedzenia klubu w najbliższy wtorek.

Szef PO Grzegorz Schetyna pytany w piątek przez dziennikarzy, czy jako przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych wiedział o rozmowach Skuteckiego w Syrii, odparł: "Absolutnie nie". "Nie wiedziałem i jeśli pytano by o rekomendację, to absolutnie udzielałbym negatywnej" - oświadczył lider Platformy. "To są sprawy, które naprawdę szkodzą obrazowi polskiego parlamentu, tego nie można zaakceptować i nie można na takie zachowania przyzwalać" - przekonywał Schetyna.

Skutecki po wizycie w Syrii napisał na Facebooku m.in.: "Polacy zbierają pieniądze na pomoc dla Syryjczyków, rząd zapowiada budowę stu mieszkań, żeby uchodźcy mieli dokąd wracać, firmy z błyskiem w oku czekają na sygnał do odbudowy kraju, ale... nikt - oprócz ministra Papierza - się nie ruszył, żeby zobaczyć jak sytuacja wygląda na miejscu. My pojechaliśmy. Spotkaliśmy się ze wszystkimi". "Przyjechaliśmy do Damaszku żeby na własne oczy zobaczyć bezpieczne, normalnie funkcjonujące, tętniące życiem miasto. Drugi cel był dla mnie, jako przewodniczącego zespołu ds. dialogu międzykulturowego i międzyreligijnego równie ważny: musiałem się przekonać, jak traktowane są mniejszości religijne. Zobaczyłem sąsiadujący od czterystu lat z meczetem, kościół i muzułmanów z dumą pokazujących ulicę, którą spacerował Jan Paweł II" - dodał poseł Kukiz'15.

Pod koniec sierpnia MSZ poinformowało, że ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Papierz w dniach 27-29 sierpnia złożył wizytę w Libanie i Syrii, której głównymi tematami były "relacje dwustronne, sytuacja w rejonie Bliskiego Wschodu, w tym w Libanie i w Syrii, a także możliwości zapewnienia pomocy uchodźcom syryjskim w ramach ustaleń z wcześniejszych wizyt w Libanie premiera Mateusza Morawieckiego oraz sekretarz stanu w KPRM ds. pomocy humanitarnej Beaty Kempy".

Syryjska wojna domowa trwa od 2011 roku. Stała się złożonym konfliktem z udziałem mocarstw i grup dżihadystycznych. Jak podawano pod koniec września, syryjskie siły rządowe, wspierane przez Rosję i Iran, odbiły z rąk rebeliantów sprzeciwiających się reżimowi Asada (wspieranych przez Turcję), większość terytorium, które opanowali oni od 2011 roku. Jak się ocenia, w wyniku tego konfliktu, życie straciło ponad 400 tysięcy ludzi, a kilka milionów musiało uciekać ze swoich domów.

Reuters pisał niedawno, że 5,6 mln ludzi opuściło Syrię, a ok. 6,6 mln to przymusowi przesiedleńcy wewnątrz kraju. (PAP)

Region

Amerykanie wybrali prezydenta Co to oznacza dla Europy i Polski O tym w Rozmowie Dnia

Amerykanie wybrali prezydenta! Co to oznacza dla Europy i Polski? O tym w „Rozmowie Dnia"

2024-11-06, 09:10
Pluszowe misie i ich misja specjalna w szpitalu. Fundacja bardzo prosi o przytulanki

Pluszowe misie i ich misja specjalna w szpitalu. Fundacja bardzo prosi o przytulanki

2024-11-06, 07:55
Zameldowany może więcej... zyskać Inowrocław zaprasza mieszkańców do urzędu

Zameldowany może więcej... zyskać! Inowrocław zaprasza mieszkańców do urzędu

2024-11-05, 20:23
Wojskowe Obozy Internowania. Komuniści mówili: ćwiczenia, osadzeni: terror [zdjęcia]

Wojskowe Obozy Internowania. Komuniści mówili: „ćwiczenia", osadzeni: terror [zdjęcia]

2024-11-05, 19:42
Sterowane ogrzewanie, otwieranie okien i...niższe rachunki. Bydgoskie sukcesy energetyczne

Sterowane ogrzewanie, otwieranie okien i...niższe rachunki. Bydgoskie sukcesy energetyczne

2024-11-05, 18:55
Toksyczne opary wydostały się z zakładu. Inspektorzy prowadzą kontrolę we włocławskim Anwilu

Toksyczne opary wydostały się z zakładu. Inspektorzy prowadzą kontrolę we włocławskim Anwilu

2024-11-05, 17:00
Jeszcze nie pada śnieg, ale już spadają liście Zarządca ma obowiązek je posprzątać

Jeszcze nie pada śnieg, ale już spadają liście! Zarządca ma obowiązek je posprzątać

2024-11-05, 15:29
Muzeum ze Szwecji interesuje się wampirką z Pnia, ale Zosia ma zostać na stałe w Bydgoszczy

Muzeum ze Szwecji interesuje się „wampirką" z Pnia, ale Zosia ma zostać na stałe w Bydgoszczy

2024-11-05, 15:02
Od roku w Świeciu obowiązuje nocna prohibicja. Zakaz przyniósł spodziewany efekt

Od roku w Świeciu obowiązuje nocna prohibicja. Zakaz przyniósł spodziewany efekt?

2024-11-05, 13:48
Centrum Chirurgii Robotycznej w bydgoskim CO otwarte. To pierwsze takie miejsce w kraju [zdjęcia]

Centrum Chirurgii Robotycznej w bydgoskim CO otwarte. To pierwsze takie miejsce w kraju [zdjęcia]

2024-11-05, 12:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę