Michał Zaleski prawdopodobnie ponownie prezydentem Torunia
Rządzący Toruniem od 2002 roku Michał Zaleski (kandydat niezależny) będzie prawdopodobnie zajmował tę funkcję przez pięć kolejnych lat. Z cząstkowych danych przekazanych przez jego sztab wynika, że uzyskał 55 procent głosów.
Według informacji przekazanych przez przedstawicielkę sztabu prezydenta Zaleskiego - po zliczeniu głosów ze 100 na 121 komisji obwodowych dotychczasowy prezydent miasta uzyskał ok. 55 proc. głosów.
- Spływały do nas informacje z poszczególnych komisji wyborczych i wiemy już, że starania o to, aby objąć na kolejną kadencję urząd prezydenta miasta Torunia zmierzają ku dobremu. Raz jeszcze chciałbym podziękować wszystkim, którzy pracowali na ten sukces... Najważniejsi to mieszkańcy Torunia i chciałbym serdecznie podziękować każdej toruniance i każdemu torunianinowi za tę decyzję o wyznaczeniu dla mnie z zadań na najbliższe 5 lat w Toruniu - powiedział Michał Zaleski.
- Wiemy także, chociaż są to informacje nieoficjalne, że ugrupowanie, które przygotowywało razem ze mną wybory, czyli Komitet Wyborczy Wyborców Michała Zaleskiego będzie miał swoją reprezentację w radzie miasta. Zapewne będzie to nie mniej niż sześć osób, a prawdopodobnie 8. To dla nas także bardzo ważny sygnał za ze strony wyborców, że przyjęli program wyborczy, który przedstawiłem - zaznaczył Zaleski.
W tym roku w Toruniu na urząd prezydenta kandydowało 6 osób - poza Zaleskim - Sylwia Kowalska (KWW My Toruń), Tomasz Lenz (KKW Koalicji Obywatelska), Sławomir Mentzen (KWW Sławomir Mentzen), Irena Paczkowska (KWW Kukiz'15) i Zbigniew Rasielewski (KW PiS).
Najlepszy rezultat - poza Zaleskim - osiągnął, jak wynika z cząstkowych danych, Lenz - ok. 23 procent.
Z informacji przekazanych PAP przez osobę z komitetu wyborczego urzędującego prezydenta miasta Michała Zaleskiego (kandydat niezależny) wynika, że po zliczeniu głosów z ok. 60 komisji prowadzi on w wyborach na ten urząd z wyraźną przewagą mając ok. 56,5 procent głosów.
Problemy z liczeniem głosów i przekazywaniem informacji pojawiły się w innych miastach regionu. W województwie kujawsko-pomorskim w miastach prezydenckich w zakresie wyborów włodarzy tych samorządów nie był przeprowadzany sondaż Ipsos dla TVP, TVN i Polsatu, który został opublikowany w niedzielę wieczorem.
Cztery lata temu Zaleski po raz czwarty został prezydentem Torunia, otrzymując 70,27 proc. głosów. Pozostali kandydaci otrzymali wówczas następujące poparcie: Joanna Scheuring-Wielgus (KWW Czas Mieszkańców) - 17,34 proc., Zbigniew Rasielewski (PiS)- 9,06 proc. i Jacek Kostrzewa (Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke) - 3,34 proc.
Zaleski rządzi miastem od 2002 r., wygrywając za każdym razem wybory jako kandydat niezależny. W latach 1994-1998 i 1998-2002 zasiadał w radzie Torunia z ramienia SLD. Dwukrotnie był też kandydatem lewicy na prezydenta miasta, zanim wprowadzono na to stanowisko wybory bezpośrednie, jednak bez powodzenia. Zanim został prezydentem miasta przez 16 lat był prezesem Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Toruniu.
Zaleski w 2002 r. wygrał wybory w drugiej turze, otrzymując poparcie 50,96 proc. W dwóch kolejnych wyborach wygrał w pierwszej turze - w 2006 r. zdobył 70,62 proc. głosów, a 2010 r. - 65,59 proc. (PAP i inf. wlasne)