Aleksander Schmidt nie jest już patronem sali w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy
Pod interwencji senatora Jana Rulewskiego i jego kolegów z czasów dawnej opozycji, wojewoda kujawsko-pomorski Ewa Mes cofnęła swoją decyzję o nadaniu sali konferencyjnej imienia Aleksandra Schmidta. Na razie sala sesyjna pozostaje bez patrona.
W tej sprawie interweniował senator Jan Rulewski, Mariusz Łabentowicz i inni obecni w marcu 1981 roku na słynnej sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy.
Aleksander Schmidt przez 14 lat był przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Narodowej, przez prawie 20 lat posłem na Sejm Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, w latach 70. członkiem Rady Państwa, w latach 80. wiceszefem Najwyższej Izby Kontroli.
Decyzję o tym, że będzie patronował sali sesyjnej, gdzie w 1981 roku doszło do słynnego pobicia członków demokratycznej opozycji przez funkcjonariuszy milicji, podjęła wojewoda Ewa Mes. Pod interwencji senatora Rulewskiego cofnęła swoją decyzję.
Rzecznik wojewody Bartłomiej Michałek w przesłanym komunikacie stwierdził, że "w związku z emocjami, jakie wśród niektórych mieszkańców województwa wzbudzała nazwa sali (...), wojewoda zrezygnowała z dotychczasowej nazwy."
Historyk, dr Krzysztof Osiński z IPN zwraca uwagę, że ludzie pokroju Aleksandra Schmidta nie powinni patronować czemukolwiek.
Imię Aleksandra Schmidta nadano sali po wykonaniu w tym roku gruntownego jej remontu.