Kandydaci na radnych z "My Toruń" krytykują przebudowę Szosy Chełmińskiej
"Projekt Szosy Chełmińskiej jest wadliwy" - przekonywali na konferencji prasowej kandydaci do toruńskiej Rady Miasta z listy "My Toruń". 8 października, z kilkumiesięcznym opóźnieniem, oficjalnie zakończyła się przebudowa ponad kilometrowego odcinka tej ulicy.
- Drogi budowane z "My Toruń", będą drogami wygodnymi - mówił w trakcie konferencji prasowej Maciej Karczewski
- Jest za wiele sygnalizacji świetlnych, które doprowadzą do gigantycznych korków - dodała Agnieszka Górna z "My Toruń'
- Jako "My Toruń" przebudujemy Szosę Chełmińską, wybudujemy na niej bezkolizyjne rondo, oczywiście bez sygnalizacji świetlnej, bo siedem sygnalizacji świetlnych na tak krótkim odcinku drogi nie służy ani płynnemu ruchowi, ani bezpieczeństwu. Oświetlimy też wszystkie przejścia dla pieszych - deklaruje Paweł Maćkowiak.
Dyrektor Miejskiego Zarząd Dróg w Toruniu przekazał, że po wprowadzaniu poprawek ruch na nowym odcinku Szosy Chełmińskiej jest płynny. Kontrolowana i poprawiona będzie też sygnalizacja na skrzyżowaniach z ulicą Długą oraz Żwirki i Wigury.