Ardanowski: przeznaczenie cukrowni w Glinojecku dla niemieckiego producenta - zdradą stanu

2018-09-19, 10:57  Polska Agencja Prasowa/Tomasz Więcławski/Damian Klich
19 września Jan Krzysztof Ardanowski uczestniczył w inauguracji kampanii cukrowniczej w Krajowej Spółce Cukrowej S.A. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

19 września Jan Krzysztof Ardanowski uczestniczył w inauguracji kampanii cukrowniczej w Krajowej Spółce Cukrowej S.A. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Przeznaczenie cukrowni w Glinojecku przez rząd PO-PSL dla niemieckiego producenta było zdradą stanu - powiedział w Kruszwicy minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski inaugurując kampanię cukrowniczą. Dodał, że Krajowa Spółka Cukrowa byłaby mocniejsza bez tej decyzji.

Ardanowski uczestniczył w inauguracji kampanii cukrowniczej w Krajowej Spółce Cukrowej S.A., która odbyła się oddziale "Cukrownia Kruszwica".

"Produkcja buraków cukrowych nadal jest jednym z ważniejszych elementów polskiego rolnictwa. Rozumiemy oczywiście zachodzące na świecie zmiany i problemy związane z dominacją cukru trzcinowego, ale w dalszym ciągu produkcja buraków, która ma ogromną historyczną rolę nie tylko tu na Kujawach, ale w całej Polsce, pełni rolę dźwigni części rolnictwa wpływającej na inne działy" - mówił szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi.

Szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi podkreślił, że jego zdaniem utworzenie oraz przetrwanie Krajowej Spółki Cukrowej - najważniejszego koncernu, "perły, być może najważniejszej wśród sreber rodowych" - w wielkich bojach i przy zaangażowaniu wielu ludzi było niezwykle istotne dla polskiego rolnictwa.

"Szkoda, że tylko taką niewielką część polskiego przemysłu cukrowniczego udało się uratować. Inaczej by stało polskie rolnictwo, inaczej moglibyśmy rozwiązywać problemy, których w tej dziedzinie gospodarki nigdy nie brakowało, gdyby Krajowa Spółka Cukrowa była silniejsza i obejmowała większy obszar uprawy. Zła wola czy głupota? Nie wiem, co o tym zadecydowało. Nawet wtedy, gdy KSC powstała, to zamiast ją wzmacniać były działania, żeby ją osłabić" - powiedział.

"Nigdy nie pogodzę się z decyzją, którą podjął rząd Donalda Tuska i minister rolnictwa z PSL o przeznaczeniu cukrowni w Glinojecku dla niemieckiego producenta cukru. Nie chcę używać dużych słów, ale to była zdrada stanu" - ocenił Ardanowski.

Dodał, że KSC byłaby mocniejsza i bardziej odporna na kryzysy, jeżeli wtedy, w zgodzie z prawem i bez łamania prawa międzynarodowego, "wykorzystując kompetencje rządu polskiego taka decyzja nie zostałaby podjęta". "Zadecydowano inaczej i to był wielki, wielki błąd" - mówił Ardanowski.

"Żeby we współczesnych realiach gospodarczych cukrownie mogły sobie poradzić, muszą mieć odpowiedni poziom inwestycji i technologiczny, a także odpowiednią skalę i wielkość przerobu. Decyzje związane z restrukturyzacją KSC doprowadziły do tego, że ten koncern funkcjonuje, ma się dobrze - oby jak najdłużej. Owszem, były oczekiwania, że trzeba było utrzymywać także cukrownie mniejsze. Myślę, że to pociągnęłoby w dół całą KSC i te trudne decyzje musiały zostać podjęte. Z niektórymi z nich można polemizować, ale większość musiała zostać podjęta" - tłumaczył Ardanowski.

Życzył KSC i jej pracownikom, żeby rozpoczynający się sezon był dobry, a przede wszystkim, aby obyło się bez wypadków.

"Życzę, żeby to był dobry sezon w zakresie wydajności. Jestem tu od rana i przeprowadziłem długą rozmowę z dyrektorem. Plony są trochę mniejsze. Susza w Polsce dostrzegalna jest także w uprawie buraków. W Polsce zachodniej rozszerzono możliwość szacowania strat również o buraki, tam gdzie obiektywny mechanizm opracowany na podstawie badań naukowych na takie szacowanie pozwala" - wskazał.

Dodał, że pozytywny przykład funkcjonowania polskiego kapitału na trudnym rynku absolutnie składnia go do tego, żeby "z tych spółek państwowych, które pozostały jeszcze w polskich rękach i zajmują się sprawami rolnictwa tworzyć nowoczesne firmy, które będą na rynek wpływały i stabilizowały go". "One będą dawały dochody rolnikom, pracę pracownikom, ale będą także elementem polskiej gospodarki, zasilającym również budżet państwa, przeznaczany na tak wiele ważnych celów społecznych i rozwojowych" - mówił.

"KSC jest perłą w koronie naszych zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego i niech taką pozostanie" - wskazał.

Minister dodał, że sam w przeszłości również uprawiał buraki jako rolnik, ale gleby w jego gospodarstwie zaliczają się raczej do żytnio-ziemniaczanych, więc plony takie jak u jego kolegów nie były do osiągnięcia w tym gospodarstwie.

"Przez lata wmawiano nam, że kapitał nie ma narodowości. Mówiono, że wszystko jedno, kto będzie przetwarzał surowce wytwarzane w polskim rolnictwie. Jako szansę wskazywano inwestorów zewnętrznych, zagranicznych. Teraz takich naiwnych, przy zdrowych zmysłach, którzy by to twierdzili, zbyt wielu już nie ma. Jest bardzo ważne, żebyśmy jako państwo polskie mieli wpływ na te elementy rynku, które decydują o dochodach polskich rolników, wpływają na polską gospodarkę" - podkreślił Ardanowski. (PAP)

Zdaniem Jana Krzysztofa Ardanowskiego Krajowa Spółka Cukrowa to "perła wśród sreber rodowych". (Popołudnie z nami)

Inowrocław

Region

Wypadek wyglądał groźniej niż jego konsekwencje

Wypadek wyglądał groźniej niż jego konsekwencje

2018-11-14, 11:03
Wiceminister zdrowia potwierdza datę wprowadzenia elektronicznych zwolnień lekarskich

Wiceminister zdrowia potwierdza datę wprowadzenia elektronicznych zwolnień lekarskich

2018-11-14, 10:13
800 190 590 - Telefoniczna Informacja Pacjenta

800 190 590 - Telefoniczna Informacja Pacjenta

2018-11-14, 08:00
Zawyją syreny. To tylko ćwiczenia

Zawyją syreny. To tylko ćwiczenia!

2018-11-14, 06:00
Młodzi filmowcy o sztuce wyboru

Młodzi filmowcy o sztuce wyboru

2018-11-13, 20:30
Kobiety w zmaganiach o niepodległość Polski

Kobiety w zmaganiach o niepodległość Polski

2018-11-13, 19:45
Jak Bydgoszcz powróciła do Macierzy. Wystawa dokumentująca drogę do niepodległości

Jak Bydgoszcz powróciła do Macierzy. Wystawa dokumentująca drogę do niepodległości

2018-11-13, 19:00
Zagraniczni studenci wyszli na ulice Torunia. Rozdawali pierniki

Zagraniczni studenci wyszli na ulice Torunia. Rozdawali pierniki

2018-11-13, 17:45
W regionie ma rządzić koalicja KO i PSL. Marszałkiem Piotr Całbecki

W regionie ma rządzić koalicja KO i PSL. Marszałkiem Piotr Całbecki

2018-11-13, 17:27
Smukała, Janowo i Opławiec odłączą się od Bydgoszczy

Smukała, Janowo i Opławiec odłączą się od Bydgoszczy?

2018-11-13, 15:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę