Pijany motorowerzysta chciał przekupić policjantów
10 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy motoroweru, który próbował przekupić policjantów. Chcąc uniknąć odpowiedzialności, pijany mężczyzna wręczył policjantom pieniądze, żeby go puścili. Sprawą 23-latka zajmie się teraz sąd.
W sobotę 25 sierpnia w godzinach wieczornych dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że na drodze Wąpielsk-Półwiesk leży motorowerzysta. Natychmiast na miejsce wysłał policjantów ruchu drogowego. Gdy Ci dojechali do miejscowości Wąpielsk w rejonie skrzyżowania zauważyli kierowcę motoroweru, który na ich widok wsiadł na motorower i zaczął uciekać.
Policjanci natychmiast zatrzymali mężczyznę, a podczas kontroli okazało się, że to
23-letni mieszkaniec gm. Wąpielsk. Mundurowi w jednej chwili wyczuli od niego woń alkoholu i sprawdzili stan trzeźwości. W organizmie kierowcy stwierdzono ponad 2,5 promila alkoholu.
23-latek zorientował się, że poniesie odpowiedzialność za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i próbował sam załatwić sprawę. Namawiał policjantów, żeby puścili go, a na pewno się dogadają. Mężczyzna wyjął z kieszeni 50 zł. Mimo poinformowania, że propozycja wręczenia korzyści majątkowej jest przestępstwem, kierowca motoroweru nie odpuszczał i położył pieniądze na rękę jednego z policjantów mówiąc, że "to na obiad". Zatrzymany 23-latek trafił prosto do policyjnej celi.
27 sierpnia policjanci doprowadzili zatrzymanego do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Prokurator zadecydował, by mężczyznę objąć policyjnym dozorem. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.