W Toruniu zarzuty prania brudnych pieniędzy dla czterech osób
Zarzuty prania brudnych pieniędzy przedstawiła kolejnym czterem osobom Prokuratura Okręgowa w Toruniu w ramach śledztwa dotyczącego m.in. fikcyjnego obrotu olejem rzepakowym i uszczuplania należności podatkowych.
W czwartek do prokuratury doprowadzono zatrzymanych wcześniej podejrzanych: Małgorzatę S., Roberta M., Romana T. i Jacka F. Prokurator ogłosił im zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy. Podejrzani, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami oraz posługując się firmami spółek z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibami w Poznaniu i Warszawie, przyjmowali korzyści związane z popełnieniem przestępstw, w tym czynów zabronionych karnoskarbowych. Następnie zajmowali się "praniem" uzyskanych pieniędzy - poinformowała w piątek w komunikacie Prokuratura Krajowa.
Po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec czworga podejrzanych dozory policji i poręczenia majątkowe po 20 tys. złotych.
Zarzucone podejrzanym przestępstwo z art. 299 par. 1 i 5 Kodeksu karnego zagrożone jest karą od roku do 10 lat więzienia.
Dotychczas w śledztwie dotyczącym obrotu olejem rzepakowym z wykorzystaniem fikcyjnego podmiotu mającego stwarzać pozory prowadzenia działalności w celu wystawiana faktur dla jednej ze spółek prawa handlowego zarzuty przedstawiono 13 osobom.
Prokuratura wyjaśnia również okoliczności prania brudnych pieniędzy z wykorzystaniem fikcyjnych podmiotów gospodarczych. W tym przypadku szacowana wartość uszczuplenia podatku wynosi ponad 1,3 mln zł.(PAP)