Po paszport kolejka jak u lekarza
Tłumy w biurze paszportowym w Bydgoszczy. Osoby starające się o dokument narzekają na wydłużającą się kolejkę, limit numerków i zbyt małą liczbę stanowisk do obsługi.
- Jestem 70. w kolejce, a dopiero weszła osoba z nr 14. Trzeba odstać swoje, wakacje - powiedziała jedna z oczekujących kobiet.
- Wczoraj było 150 biletów do odbioru, około godz.13 nie było już żadnego. Dzisiaj byłam o 8:40, bo przyjmują od 9:00 i mam numerek 55. Wzięłam urlop, że załatwić paszport -powiedziała druga z interesantek.
- Robimy, co możemy, by każdy został przyjęty, ale są wakacje i część pracowników jest na urlopie, limit numerków też jest uzasadniony - wyjaśnia Krzysztof Kulpa, kierownik Oddziału Paszportów i Obsługi Klientów w Wydziale Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy.
Czynności związane z przyjmowaniem wniosków paszportowych zabierają określony czas, limit pomaga zmieścić się w godzinach pracy biura.
- Obecnie są cztery stanowiska do przyjmowania interesantów, pomału pracownicy wracają z urlopów, w związku z tym pełna obsada powinna być od początku sierpnia - dodał Krzysztof Kulpa.
Urzędnicy apelują, by wnioski o paszport nie odkładać na ostatni moment przed zagranicznym wyjazdem. Nie wykluczają, że pomyślą o usprawnieniu pracy biura.
Na wydanie paszportu czeka się około miesiąca.