Ustawa zrówna dopalacze z narkotykami
Rząd zajmie się dziś nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która traktuje dopalacze na równi z narkotykami. Za posiadanie znacznych ilości dopalaczy grozić mają 3 lata pozbawienia wolności, a za handel substancjami psychoaktywnymi nawet 12 lat.
- Dopalacze są bardzo groźne, często mają nieznany skład chemiczny - podkreśla Joanna Biowska z toruńskiego Sanepidu.
- Lekarze toksykolodzy biją na alarm, ponieważ coraz więcej jest przypadków osób bardzo młodych, właśnie zatrutych dopalaczami i często to do końca życia będzie się ciągnąć za taką osobą. Potem mogą być właśnie problemy, czy trudności uczenia się, czy jakieś problemy psychiczne różnego typu, bo w dopalaczach może być wszystko. Poza tym producenci dopalaczy robią to w warunkach niepodlegających żadnej kontroli i tam mogą się znaleźć oprócz substancji psychoaktywnych jakieś domieszki leków. Naprawdę może być pełne spektrum różnych dziwnych substancji, które na fatalnie działają na stan zdrowia - dodaje Joanna Biowska.
Nowelizacja ustawy zakłada m.in.zmianę sposobu definiowania dopalaczy - w oparciu o ich rdzeń chemiczny, a nie dodatki. Zgodnie z nowymi przepisami, jeżeli do szpitala trafi pacjent zatruty dopalaczami, placówka będzie musiała poinformować o tym Sanepid. Ofiary zatrucia będą objęte taką pomocą, jak osoby uzależnione od narkotyków.