Grupa referendalna z Włocławka rozliczy się finansowo
Grupa referendalna, która doprowadziła do niedzielnego, nieudanego głosowania w sprawie odwołania prezydenta Włocławka, zorganizowała ostatnią, pożegnalną konferencję prasową.
Jej członkowie podziękowali włocławianom za udział w referendum - także tym, którzy głosowali za utrzymaniem prezydenta na stanowisku.
Inicjatorzy referendum ostro natomiast skrytykowali tych mieszkańców, którzy którzy swój stosunek do referendum wyrazili pozostaniem w domu.
Pełnomocnik grupy, Maciej Gawrysiak, zapowiedział, że w najbliższych dniach grupa rozliczy swoje finanse. Te, jak mówi Gawrysiak, były bardzo skromne i w całości pochodziły z darowizn, poczynionych przez samych członków dziewięcioosobowej grupy referendalnej.
Przypomnijmy, referendum jest nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji. Do urn poszedł co dziesiąty uprawniony mieszkaniec Włocławka. By wynik głosowania był wiążący, frekwencja musiałaby wynieść co najmniej 22 procent.