Marcin Sypniewski atakuje prezydenta Bydgoszczy i jego zastępczynię
Kandydat na prezydenta Bydgoszczy Marcin Sypniewski zarzuca prezydentowi Rafałowi Bruskiemu uprawianie kampanii wyborczej na koszt podatników. Atakuje też jego zastępczynię Annę Mackiewicz.
Marcin Sypniewski – kandydat na prezydenta Bydgoszczy z partii Wolność, współpracującej z Kukiz'15 w ramach Nowej Bydgoszczy uważa, że to nie przypadek, że właśnie teraz odbywają się spotkania z mieszkańcami w/s strategii rozwoju miasta.
- To oburzające, bo to kampania wyborcza prowadzona za publiczne pieniądze. Wszystkie zaproszenia i inne materiały są wysyłane z Urzędu Miasta. Na marginesie – w zaproszeniach mailowych jest wyraźnie napisane, że spotkania odbywać się będą we wszystkich okręgach wyborczych – tłumaczy Marcin Sypniewski.
Co na to bydgoski ratusz ? Dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Michał Sztybel odpowiada: - Trwają konsultacje społeczne, odbyło się już sześć spotkań, we wszystkich uczestniczyli mieszkańcy. Pseudopolitycy Kukiz'15 powinni przede wszystkim przeprosić ludzi, którzy podczas 3,5-godzinnych spotkań dyskutowali z prezydentem o ważnych sprawach dla miasta.
Marcin Sypniewski atakuje też Annę Mackiewicz, kandydatkę SLD na prezydenta Bydgoszczy. Pyta, kiedy obecna zastępczyni prezydenta miasta pójdzie na urlop ? Powodem ma być wywiad, którego udzieliła jednemu z portali.
- W wywiadzie powiedziała, że będzie lepszym prezydentem, niż pozostali kandydaci, w tym obecny prezydent. To zastanawiające, że podwładny publicznie krytykuje szefa i nie znajduje to żadnych reperkusji – mówi Marcin Sypniewski.
- Politycy Kukiz'15 nie muszą myśleć za mieszkańców. Ludzie sami czytają, sami słuchają i sami będą potrafili wyciągnąć z tego wnioski jesienią. Nie potrzebują instrukcji z Kukiz'15 – odpowiada Michał Sztybel.
Ruch Nowa Bydgoszcz, którego liderami są poseł Paweł Skutecki oraz Marcin Sypniewski i Krzysztof Pietrzak nie ma jeszcze ustalonego, wspólnego kandydata na prezydenta popieranego przez środowiska skupione wokół Kukiz’15 i ugrupowań wolnościowych.