Trzy miesiące aresztu dla 21-latki podejrzanej o znęcanie się nad dzieckiem

2018-06-17, 08:47  Polska Agencja Prasowa
Siedmiomiesięczna dziewczynka miała ciało usiane siniakami i złamaną rękę. Fot. Pixabay

Siedmiomiesięczna dziewczynka miała ciało usiane siniakami i złamaną rękę. Fot. Pixabay

Sąd Rejonowy w Brodnicy zastosował środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcy aresztu wobec 21-latki podejrzanej o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad siedmiomiesięcznym dzieckiem - poinformowała PAP szefowa prokuratury rejonowej w tym mieście Alina Szram.

"W środę wieczorem do szpitala zgłosiła się kobieta z dziewczynką, u której lekarz podejrzewał zespół dziecka maltretowanego. Siedmiomiesięczna dziewczynka miała ciało usiane siniakami i złamaną rękę. Mama twierdziła, że dziecko trzy dni wcześniej spadło z łóżka, gdy pozostawiła je pod opieką konkubenta. Na pytanie o siniaki na ciele odpowiedziała, że to od zabawek. Twierdziła, że dziecko ma tendencję do siniaków nawet po lekkim dotknięciu" - podkreśliła w rozmowie z PAP w sobotę wieczorem Szram.

Dodała, że dziecku wykonano badanie dotyczące krzepliwości krwi, które wykluczyło od razu taką tezę.

"Lekarzy naprowadziło na taki wniosek także to, że siniaki były w miejscach, gdzie grzechotka raczej nie dociera. Późnym wieczorem dziecko zostało przewieziono do szpitala dziecięcego w Toruniu. Badanie rentgenowskie wskazało na złamanie przedramienia, ale także obojczyka. Drugiego urazu dziecko doznało wcześniej niż matka sugerowała, że spadło z łóżka" - wyjaśniła Szram.

Z jej wiedzy wynika, że kobieta nie chciała iść z dzieckiem do lekarza, ale udało się ją do tego przekonać matce jej konkubenta oraz siostrze.

"Wszczęliśmy bardzo szybko śledztwo. Powołany został biegły, który określił, że do złamania obojczyka doszło przynajmniej kilka tygodni wcześniej. Kobiecie przedstawiono zarzut znęcania się na dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. 21-letnia Martyna C., która mieszka we wsi niedaleko Brodnicy, nie przyznała się do winy" - dodała Szram.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. (PAP)

Mówi prokurator Alina Szram

Brodnica

Region

Pelargonie z Inowrocławia mogą przezimować w domach mieszkańców. Kwiaty czekają na odbiór

Pelargonie z Inowrocławia mogą przezimować w domach mieszkańców. Kwiaty czekają na odbiór

2024-11-06, 11:51
Amerykanie wybrali prezydenta Co to oznacza dla Europy i Polski O tym w Rozmowie Dnia

Amerykanie wybrali prezydenta! Co to oznacza dla Europy i Polski? O tym w „Rozmowie Dnia"

2024-11-06, 09:10
Pluszowe misie i ich misja specjalna w szpitalu. Fundacja bardzo prosi o przytulanki

Pluszowe misie i ich misja specjalna w szpitalu. Fundacja bardzo prosi o przytulanki

2024-11-06, 07:55
Zameldowany może więcej... zyskać Inowrocław zaprasza mieszkańców do urzędu

Zameldowany może więcej... zyskać! Inowrocław zaprasza mieszkańców do urzędu

2024-11-05, 20:23
Wojskowe Obozy Internowania. Komuniści mówili: ćwiczenia, osadzeni: terror [zdjęcia]

Wojskowe Obozy Internowania. Komuniści mówili: „ćwiczenia", osadzeni: terror [zdjęcia]

2024-11-05, 19:42
Sterowane ogrzewanie, otwieranie okien i...niższe rachunki. Bydgoskie sukcesy energetyczne

Sterowane ogrzewanie, otwieranie okien i...niższe rachunki. Bydgoskie sukcesy energetyczne

2024-11-05, 18:55
Toksyczne opary wydostały się z zakładu. Inspektorzy prowadzą kontrolę we włocławskim Anwilu

Toksyczne opary wydostały się z zakładu. Inspektorzy prowadzą kontrolę we włocławskim Anwilu

2024-11-05, 17:00
Jeszcze nie pada śnieg, ale już spadają liście Zarządca ma obowiązek je posprzątać

Jeszcze nie pada śnieg, ale już spadają liście! Zarządca ma obowiązek je posprzątać

2024-11-05, 15:29
Muzeum ze Szwecji interesuje się wampirką z Pnia, ale Zosia ma zostać na stałe w Bydgoszczy

Muzeum ze Szwecji interesuje się „wampirką" z Pnia, ale Zosia ma zostać na stałe w Bydgoszczy

2024-11-05, 15:02
Od roku w Świeciu obowiązuje nocna prohibicja. Zakaz przyniósł spodziewany efekt

Od roku w Świeciu obowiązuje nocna prohibicja. Zakaz przyniósł spodziewany efekt?

2024-11-05, 13:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę