Bydgoscy radni o pracy asystentów rodziny na posiedzeniu w MOPS
- Aby pomoc rodzinom w kryzysie była bardziej skuteczna, potrzeba lepszej współpracy tych, którzy im pomagają - mówią specjaliści z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy.
W placówce odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Radni dowiedzieli się m.in., jak wygląda praca asystenta rodziny, jakie są jego zadania i jakie przed nim stoją trudności.
- Po raz kolejny rozmawiamy o pracy asystenta rodziny. Jest to praca bardzo ciężka, bo często rodziny nie chcą przyjąć do wiadomości, że potrzebują pomocy - mówi radna Monika Matowska.
W całej Bydgoszczy pracuje 11 asystentów rodziny. Pod ich opieką jest około 90 rodzin.
- Głównym celem pracy asystenta rodziny jest wspieranie rodziny, która ma problemy w wypełnianiu funkcji opiekuńczo-wychowawczych - mówi Krystyna Ratkowska, wiceszefowa MOPS-u.
Asystent pomaga w znalezieniu pracy, edukuje, motywuje. Jego zadania wydają się coraz trudniejsze. - Asystenci pracują z wieloma trudnymi rodzinami. Obecnie nikomu nie odbiera się pochopnie dzieci, ale dużo jest rodzin, uzależnionych od alkoholu - dodaje Krystyna Ratkowska.