Posłowie PiS zjawili się w inowrocławskim urzędzie z listą pytań

2018-06-06, 16:45  Monika Siwak-Waloszewska/Redakcja
Po spotkaniu z urzędnikami posłowie PiS Ewa Kozanecka i Piotr Król (pierwszy z prawej) zorganizowali konferencję prasową przed Urzędem Miasta w Inowrocławiu/fot. Monika Siwak-Waloszewska

Po spotkaniu z urzędnikami posłowie PiS Ewa Kozanecka i Piotr Król (pierwszy z prawej) zorganizowali konferencję prasową przed Urzędem Miasta w Inowrocławiu/fot. Monika Siwak-Waloszewska

Prezydent Ryszard Brejza też zaprosił dziennikarzy, ale do urzędu/fot. Monika Siwak-Waloszewska

Prezydent Ryszard Brejza też zaprosił dziennikarzy, ale do urzędu/fot. Monika Siwak-Waloszewska

Posłowie PiS pojawili się w środę jednocześnie w kilku urzędach miasta w Polsce - m.in. w Inowrocławiu. Jak tłumaczyła rzeczniczka partii, "sprawdzają transparentność działań administracji w samorządzie".

Dwoje parlamentarzystów PiS - Ewa Kozanecka i Piotr Król - zjawiło się w środę rano w Urzędzie Miasta w Inowrocławiu. Poprosili o dokumenty, domagali się też odpowiedzi na ponad 20 pytań, dotyczących m.in. nagród dla urzędników oraz dotacji. Jak twierdzą, mieli problem z dostępem do tych informacji.

- Przedstawiliśmy listę naszych pytań panu prezydentowi, rozmowa - wydawało się - że była w dobrym tonie - relacjonował poseł Piotr Król. - Pan prezydent sam zadeklarował, że część z tych informacji jest umieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej, więc nie będzie problemu z dostępem do nich. Potem rozmawialiśmy z grupą urzędników, na czele z sekretarzem miasta. Najpierw poprosili o trzykrotne odczytanie naszych pytań - były przez nich zapisywane i analizowane, a potem chcieli się naradzić, trwało to pół godziny. Po spotkaniu urzędnicy poinformowali nas, że możemy uzyskać odpowiedź na jedno pytanie, ale nie wiadomo o której godzinie.

Jak dodaje poseł Król, podczas rozmowy z prezydentem padła z jego strony prośba, by część z odpowiedzi została udzielona na piśmie i przesłana na adres biura poselskiego PiS. - Wydawało się, że się porozumieliśmy, ale - jak się okazało - są z tym duże problemy - mówi parlamentarzysta.

- Jest w tej sprawie wiele nieprawidłowości i znaków zapytania, choćby tzw. afera fakturowa - dodaje posłanka Ewa Kozanecka. - Była w urzędzie kontrola wewnętrzna, zlecona przez pana prezydenta. Są już jej wyniki, więc te informacje można przecież przekazać od ręki. Niestety w tym zakresie również nie uzyskaliśmy informacji - mówi posłanka. - Piętrzą się problemy, urzędnicy zbywają nas. Chyba coś mają do ukrycia, skoro ani miejscy radni nie mogą uzyskać informacji, ani my posłowie.

- Żadnych informacji nie ukrywamy, a na wszystkie pytania odpowiadamy tak szybko, jak to możliwe - odpowiada prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza. Zarzuca parlamentarzystom PiS, że nie przekazali swoich pytań na piśmie. - Wtargnęli do mojego sekretariatu. Spotkałem się z nimi, zapoznali mnie ze swoimi pytaniami. Skierowałem urzędników do współpracy z nimi. Takie działania są prowadzone od kilku godzin i będą tak długo, jak posłowie uznają za właściwe - mówi Ryszard Brejza.

Jak twierdzi prezydent, większość odpowiedzi na pytania posłów można znaleźć w Internecie, m.in. wyniki kontroli w sprawie wyłudzania pieniędzy z ratusza na podstawie fałszywych faktur. - Dla mnie działania posłów PiS to zwykła pokazówka - komentuje.

Ryszard Brejza tłumaczy też, że na pytanie "ile stracił urząd w aferze fakturowej" nie może odpowiedzieć, bo nie wolno mu zdradzać informacji z trwającego prokuratorskiego postępowania.

Relacja Moniki Siwak-Waloszewskiej

Inowrocław

Region

Kolejna kraksa w Bydgoszczy. Samochody zniszczone, ludzie na szczęście bez poważnych obrażeń

Kolejna kraksa w Bydgoszczy. Samochody zniszczone, ludzie na szczęście bez poważnych obrażeń

2024-12-17, 20:31
Wigilii nie miałem już 12 lat. Bydgoska Caritas połamała się opłatkiem z biednymi i samotnymi

„Wigilii nie miałem już 12 lat". Bydgoska Caritas połamała się opłatkiem z biednymi i samotnymi

2024-12-17, 19:26
Uwierzył, że dzwonią do niego brokerzy. Zainwestował i stracił ponad 270 tysięcy

Uwierzył, że dzwonią do niego brokerzy. „Zainwestował" i stracił ponad 270 tysięcy

2024-12-17, 18:05
Zderzenie tramwaju z samochodem na bydgoskich Kapuściskach. Są ranni

Zderzenie tramwaju z samochodem na bydgoskich Kapuściskach. Są ranni

2024-12-17, 16:43
Prokuratura podaje wstępną przyczynę śmierci burmistrza Piotrkowa Kujawskiego

Prokuratura podaje wstępną przyczynę śmierci burmistrza Piotrkowa Kujawskiego

2024-12-17, 16:34
Czy potrzebny nam dialog społeczny Dwie debaty w Polskim Radiu PiK [posłuchaj]

Czy potrzebny nam dialog społeczny? Dwie debaty w Polskim Radiu PiK [posłuchaj!]

2024-12-17, 15:40
Policja protestuje na drogach regionu. Do kierowców - ulgowo, do polityków - surowo [ROZMOWA]

Policja protestuje na drogach regionu. Do kierowców - ulgowo, do polityków - surowo [ROZMOWA]

2024-12-17, 15:00
Pracownik MWiK już nie zapuka do drzwi. Bydgoska firma wprowadzi zdalny odczyt wodomierzy

Pracownik MWiK już nie zapuka do drzwi. Bydgoska firma wprowadzi zdalny odczyt wodomierzy

2024-12-17, 14:15
Grudziądz chwali się sukcesem w negocjacjach. Za prąd zapłaci mniej, niż rok temu

Grudziądz chwali się sukcesem w negocjacjach. Za prąd zapłaci mniej, niż rok temu

2024-12-17, 13:09
Tragiczny wypadek w Toruniu. Mężczyzna wypadł z balkonu bloku przy ul. Gagarina

Tragiczny wypadek w Toruniu. Mężczyzna wypadł z balkonu bloku przy ul. Gagarina

2024-12-17, 12:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę