Tajemnicza śmierć 61-letniego mieszkańca Fordonu
Bydgoscy policjanci wyjaśniają zagadkę śmierci 61-letniego mieszkańca bydgoskiego Fordonu. Mężczyzna był poszukiwany 31 maja.
"Wczoraj jego ciało znaleziono w lesie w Strzyżawie" - informuje komisarz Przemysław Słomski.
"W czwartek otrzymaliśmy zawiadomienie od rodziny o zaginięciu 61-letniego mężczyzny, który wyszedł z psem na spacer. Poszukiwany wyszedł z domu, nie powrócił do niego i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Poszukiwania trwały do wczoraj. Otrzymaliśmy informacje o odnalezieniu zwłok mężczyzny. Wstępnie wykluczyliśmy aby do jego śmierci przyczyniły się inne osoby" - dodaje komisarz Przemysław Słomski.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio PiK, obok zwłok mężczyzny znaleziono jego psa. Był przywiązany do drzewa. Nic mu nie jest.