Prezes Wód Polskich: wyślę kontrolę do Włocławka ws. sobotniego zrzutu wody

2018-05-28, 14:51  Polska Agencja Prasowa

W najbliższym czasie wyślę kontrolę do Włocławka, by sprawdzić procedurę zrzutu wody i wykluczyć ewentualne błędy - powiedział prezes PGW Wody Polskie Przemysław Daca. Dodał, że wyniki kontroli powinny być znane w ciągu dwu tygodni. Spółka zapewnia, że zrzut odbył się zgodnie z procedurami.

W poniedziałek w siedzibie Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Wodach Polskich odbył się briefing prasowy nt. zrzutu wody z zapory we Włocławku, który miał miejsce 26 maja br. Prezes PGW Wody Polskie Przemysław Daca odniósł się do informacji medialnych, że zrzut doprowadził do szkód w ptasich lęgowiskach w Dolinie Dolnej Wisły.

Jak tłumaczył prezes, wydanie decyzji o zrzucie wody z zapory we Włocławku było związane z wnioskiem armatorów o alimentację wody. "W okresie wiosennym bardzo często na Wiśle armatorzy prowadzą rejsy przewożąc tzw. gabaryty - bardzo duże przedmioty, których nie da się przewieźć koleją czy drogami kołowymi" - tłumaczył. "Stocznia wystosowała do nas wniosek o puszczenie fali alimentacyjnej po to żeby umożliwić rejs. My mamy obowiązek taką falę przeprowadzić trzy dni od złożenia wniosku" - mówił.

"Zostaliśmy oskarżeni o to, że wymordowaliśmy całą populację ptaków i działamy bezprawnie" - powiedział Daca.

Jak mówił, z danych Wód Polskich wynika, że na początku maja stan wody był na tyle wysoki, że ptaki nie mogły się zagnieździć w niższych rejonach, a po zrzuceniu wody 26 maja br., poziom był taki sam jak na początku miesiąca. Dodał, że na odcinku od Włocławka do Grudziądza jest bardzo duża erozja głębna. "Jest tam tak naprawdę wypłukane dno i skała. W tym miejscu był największy zrzut wody, największa fala związana z alimentacją, tam nie ma gniazd" - podkreślił prezes.

Dodał, że spółka nie wyklucza, że "ktoś z nas popełnił jakieś błędy". "Chcemy być profesjonalni i podchodzić do tych spraw transparentnie. Zgodnie z moimi możliwościami prawnymi w najbliższym czasie wyślę kontrolę do Włocławka, by jeszcze raz skontrolować procedurę i całą tę sytuację, tak żeby wykluczyć wszystkie ewentualne błędy" - zadeklarował Daca. Poinformował, że wyniki kontroli powinny być znane w ciągu dwóch tygodni.

Zapowiedział też, że w ciągu najbliższego miesiąca zorganizuje spotkanie z organizacjami ekologicznymi i ornitologami, aby z nimi porozmawiać ws. ewentualnych, kolejnych zrzutów wody.

Jak podkreśliła wiceszefowa Wód Polskich Joanna Kopczyńska, zrzut odbył się zgodnie z procedurami. "Został przeprowadzony zgodnie z instrukcją gospodarowania wodą Stopnia Wodnego Włocławek. Taka instrukcja jest zatwierdzona decyzją (...) marszałka województwa kujawsko-pomorskiego w 2012 roku" - wskazała.

Powiedziała, że zrzut wody 26 maja na Stopniu Wodnym Włocławek nastąpił na podstawie pozwolenia wydanego przez marszałka województwa zaopiniowanego przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. "W samym tym pozwoleniu, jak również w instrukcji gospodarowania wodą, nie mamy terminów wykluczających możliwość przeprowadzenia alimentacji" - zaznaczyła wiceszefowa Wód Polskich.

Jak podkreśliła, to nie oznacza, że spółka nie bierze pod uwagę tego, co dzieje się na rzece i w jej życiu biologicznym. Przypomniała, że Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej oraz Wody Polskie mają obowiązek dbać o gatunki fauny zależne od wody na podstawie programu wodno-środowiskowego kraju.

Jak mówiła Kopczyńska, sezon lęgowy dla ptaków, które są wymienione jako zagrożone, zaczyna się w kwietniu. Zwróciła uwagę, że terminy przystąpienia do lęgów dla wielu gatunków są skorelowane z temperaturą w okresie poprzedzającym lęgi. "Im cieplejszą mamy aurę, tym wcześniej ptaki przystępują do lęgów. Podejrzewamy, że do tych lęgów doszło dużo wcześniej niż zwykle. Nawet jeśli byśmy przyjęli, że sezon lęgowy odbył się tak jak dotychczas i ten bardzo ciepły kwiecień nie wprowadził żadnych zmian w terminie przystąpienia do lęgu, to 2 maja, kiedy rozpoczyna się okres lęgowy poziom wody był wyższy niż po zrzucie wody" - tłumaczyła.

Z danych Wód Polskich wynika, że 2 maja tego roku na stacji wodowskazowej Grudziądz odnotowano poziom wody 324 cm, a 5 maja br. - 312 cm. Z kolei w szczycie wezbraniowym 26 maja, po dokonanym zrzucie, na tej samej stacji poziom wody wyniósł 318 cm.

Wiceprezes powiedziała, że gatunki, które mogły ucierpieć przez zrzut, czyli rybitwa rzeczna i rybitwa białoczelna są zagniazdownikami - ich pisklęta szybko zaczynają żyć poza gniazdem. (PAP)

Region

Śmiertelny wypadek na DK nr 25 w Mąkowarsku. Zderzenie czterech aut, jedna osoba nie żyje [aktualizacja]

Śmiertelny wypadek na DK nr 25 w Mąkowarsku. Zderzenie czterech aut, jedna osoba nie żyje [aktualizacja]

2024-12-16, 10:05
Toruń przygotowuje się na wprowadzenie karty miejskiej. MZK wprowadza nowe kasowniki

Toruń przygotowuje się na wprowadzenie karty miejskiej. MZK wprowadza nowe kasowniki

2024-12-16, 09:23
Piotr Hemmerling: Wierzymy w to, że Magdalena Biejat wejdzie do drugiej tury wyborów [Rozmowa Dnia]

Piotr Hemmerling: Wierzymy w to, że Magdalena Biejat wejdzie do drugiej tury wyborów [Rozmowa Dnia]

2024-12-16, 09:12
Silny wiatr w regionie. Strażacy otrzymali 80 zgłoszeń. Utrudnienia m.in. na S5

Silny wiatr w regionie. Strażacy otrzymali 80 zgłoszeń. Utrudnienia m.in. na S5

2024-12-16, 08:31
Karpie zapełnią świąteczne stoły, w hodowlach praca wre. Ryby z pewnością nie zabraknie

Karpie zapełnią świąteczne stoły, w hodowlach praca wre. „Ryby z pewnością nie zabraknie”

2024-12-16, 06:54
Kierowcy  możecie odetchnąć z ulgą Ruch drogowy wraca na most Bernardyński

Kierowcy – możecie odetchnąć z ulgą! Ruch drogowy wraca na most Bernardyński

2024-12-15, 19:12
W Bydgoszczy będzie głośno od miauczenia kotów. Stowarzyszenie Stukot z nową siedzibą [zdjęcia]

W Bydgoszczy będzie głośno od… miauczenia kotów. Stowarzyszenie Stukot z nową siedzibą [zdjęcia]

2024-12-15, 17:48
Synoptycy IMGW ostrzegają. Czeka nas wietrzny początek tygodnia w całym regionie

Synoptycy IMGW ostrzegają. Czeka nas wietrzny początek tygodnia w całym regionie

2024-12-15, 16:24
Tragedia w Piotrkowie Kujawskim. Nie żyje burmistrz Krystian Betliński

Tragedia w Piotrkowie Kujawskim. Nie żyje burmistrz Krystian Betliński

2024-12-15, 15:11
Zapach leśnej choinki jest nie do podrobienia. Ma w sobie mnóstwo olejków eterycznych

Zapach leśnej choinki jest nie do podrobienia. „Ma w sobie mnóstwo olejków eterycznych”

2024-12-15, 13:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę