Sasin: chcemy bardziej pomagać niepełnosprawnym
Chcemy bardziej pomagać osobom niepełnosprawnym, chociaż z budżetu państwa wydajemy ponad 4 mld zł więcej niż było to wcześniej - powiedział w niedzielę w Inowrocławiu (Kujawsko-Pomorskie) szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
Polityk wziął udział w spotkaniu z cyklu "Polska jest jedna", organizowanym przez PiS w całym kraju.
"Chcemy dużo bardziej pomagać osobom niepełnosprawnym. Głosy, które w ostatnim czasie były tak radyklanie formułowane przeciwko naszemu środowisku politycznemu, że my tę sprawę pozostawiliśmy, nie pomogliśmy tej grupie społecznej, to nie jest prawda. Ponad 4 mld zł więcej z budżetu wydajemy dzisiaj na pomoc niepełnosprawnych, niż było to wcześniej. Oczywiście to jest za mało. Zdajemy sobie sprawę, że ta pomoc powinna rzeczywiście być jeszcze w większym wymiarze, ale staramy się krok po kroku te kwestie rozwiązywać" - mówił szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Sasin pokreślił, że nie jest to tylko problem natury finansowej, chociaż zawsze jest to kwestia znalezienia pieniędzy w budżecie, ale są to również kwestie natury prawnej.
"Zastaliśmy niezwykle zabałaganiony system orzecznictwa, jeśli chodzi o niepełnosprawność w Polsce. To orzecznictwo w ostatnich latach czy dziesięcioleciach było naprawdę bardzo dowolne. Bardzo często orzekanie o inwalidztwie nie wynikało z rzeczywistego stanu zdrowia, ale z przyczyn społecznych, chęci pomocy ludziom, którzy zostali wypchnięci z rynku pracy. Wiemy przecież, jak to było w latach 90. - wielkie upadłości zakładów pracy i wiele osób lądowało na bruku bez środków do życia. Często osoby, które miały różne dolegliwości, otrzymywały grupę inwalidzką, żeby móc dostać rentę. Wielokrotnie była to taka promocja zatrudnienia w zakładach pracy chronionej" - powiedział.
"Dzisiaj w Polsce są 4 mln ludzi z orzeczoną niepełnosprawnością, z tego prawie 1,5 mln to osoby, które mają orzeczenie o daleko posuniętej niepełnosprawności, w pierwszej grupie inwalidzkiej, która wiąże się - tak to wynika z opisu - z brakiem możliwości samodzielnego funkcjonowania" - powiedział.
Sasin zapowiedział, że w drugiej połowie czerwca zakończone zostaną prace działającego od dwóch lat zespołu opracowującego model orzekania o niepełnosprawności. Zaznaczył, że konieczne jest wydzielenie grupy osób najbardziej poszkodowanych i w konsekwencji udzielenie im pomocy.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów ocenił także, że konieczne są zmiany w funkcjonowaniu samorządów.
"Musimy zwyciężyć w wyborach samorządowych. W gminach wójt jest panem i władcą, jest największym pracodawcą, ma wpływ na wszystkie instytucje. Chcieliśmy dlatego wprowadzić już - ale to nie nam nie udało się - dwukadencyjność. Był jasny przekaz pana prezydenta, że nie zaakceptuje takiego rozwiązania. To oczywiście konserwuje na 10 lat układ, który jest, ale mamy nadzieję, że w dłuższej perspektywie to przewietrzy się" - mówił.
Sasin pytany, czy możliwe jest przesunięcie wyborów samorządowych, odpowiedział, że nie jest to rozważane.
"Jest tylko jeden problem, z kamerami w lokalach wyborczych. Problem jest z tego powodu, że weszły przepisy o ochronie danych osobowych - RODO. W przypadku kamer mielibyśmy rejestrację wizerunku osób, które głosują. Dzisiaj nawet rozmawiałem na ten temat z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, który twierdzi, że nie da się tego właściwie w tej chwili przeprowadzić" - zaznaczył.(PAP)