Na sesji o sprzedaży alkoholu i pieniądzach na rewitalizację Strugi Toruńskiej
Więcej zezwoleń na sprzedaż wysokoprocentowego alkoholu w sklepach, ale mniejsze limity na jego spożycie w barach i restauracjach – to część propozycji, którymi zajmują się toruńscy radni.
W marcu weszła w życie znowelizowana ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi.
Jak mówi Krzysztof Kisielewski, dyrektor Wydziału Ewidencji i Rejestracji w toruńskim Urzędzie Miasta, projekt przewiduje zwiększenie limitu zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych o zawartości alkoholu powyżej 45% z wyjątkiem piwa, zwiększenie o 17 liczby punktów sprzedaży, która wynosi obecnie 133 punkty. Ratusz proponuje z kolei zmniejszyć limit na sprzedaż gastronomiczną tych napojów.
- Obecny limit wynosi 400 na wino, proponujemy - 350. Na alkohol powyżej 18% - 300 - mówi dyrektor Kisielewski. Dotychczas nie był limitowany alkohol niskoprocentowy, czyli piwo. W lutym zeszłego roku Rada Miasta Torunia podjęła uchwałę o zakazie sprzedaży napojów alkoholowych na stacjach paliw. Po stwierdzeniu nieważności przez Wojewódzki Sąd Administracyjny obecnie uchwała jest w NSA. - Wyrok nie jest prawomocny, czekamy na rozstrzygnięcie NSA - mówi Krzysztof Kisielewski.
- Na innej podstawie prawnej proponujemy ustalić, że punkty sprzedaży napojów alkoholowych nie będą mogły być usytuowane między innymi na stacjach paliw. Natomiast wyjąkiem będzie, że napoje będą mogły być sprzedawane w osobnych, wolnostojących budynkach sprzedaży gastronomicznej na stacjach paliw.
Jest szansa na rewitalizację Strugi Toruńskiej. Jak poinformowała Jolanta Swinarska, pełniąca obowiązki dyrektora w Wydziale Środowiska i Zieleni, pojawiła się perspektywa nowych środków, 20 milionów złotych dla całej Polski. - Nasz projekt szacujemy na 4 mln zł. Żeby przystąpić do programu, jednym z warunków jest podjęcie przez Radę Miasta uchwały intencyjnej w tej sprawie. Odcinek, który ma być poddany rewitalizacji, to odcinek od ujścia Kaszownika do ulicy Batorego.