Kolejne osoby - fryzjerka i hotelarka - z zarzutami ws. fikcyjnych faktur w inowrocławskim ratuszu

2018-05-10, 12:50  Polska Agencja Prasowa/Kamila Zroślak
W tej sprawie zarzuty zostały postawione już 7 osobom, a śledztwo jest nadal rozwojowe. Fot. Archiwum

W tej sprawie zarzuty zostały postawione już 7 osobom, a śledztwo jest nadal rozwojowe. Fot. Archiwum

Kolejna osoby - fryzjerka i hotelarka - usłyszały zarzuty ws. fikcyjnych faktur w inowrocławskim ratuszu - poinformowały Centralne Biuro Antykorupcyjnie oraz prokuratura. W tej sprawie zarzuty zostały postawione już 7 osobom, a śledztwo jest nadal rozwojowe.

"W maju do prokuratury stawiła się kobieta z okolic Janikowa, prowadząca działalność hotelarsko-gastronomiczną. Hotelarce ogłoszono 7 zarzutów dot. popełnienia wspólnie i w porozumieniu z pracownikami Urzędu Miasta Inowrocławia przestępstw oszustwa na szkodę Urzędu Miasta Inowrocławia. Zaprzyjaźnione z kobietą urzędniczki potwierdzały na fakturach fakt wykonania usług – najczęściej nigdy nie zamawianego i nie dostarczonego cateringu, przypisywanego fałszywie do wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych organizowanych np. przez Bibliotekę Miejską lub Kujawskie Centrum Kultury w Inowrocławiu" - poinformował Piotr Kaczorek z CBA.

19 zarzutów usłyszała fryzjerka z Inowrocławia. Miała ona dopuścić się oszustwa oraz poświadczenia nieprawdy w fakturach wystawianych dla Urzędu Miasta oraz Kujawskiego Centrum Kultury w Inowrocławiu.

"Według urzędników miejskich opisujących faktury, miała zajmować się roznoszeniem gazetki miejskiej i ulotek reklamowych, organizacją imprez kulturalnych i społecznych na terenie Inowrocławia, a nawet dostarczać zestawy świąteczne. Za to wszystko urząd zapłacił ok. 50 tys. złotych. Zaprzyjaźnione z przedsiębiorczą fryzjerką urzędniczki potwierdzały na fakturach fakt wykonania usług" - dodał Kaczorek.

Szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe Włodzimierz Marszałkowski, która prowadzi sprawę, potwierdził informacje przekazane przez CBA.

"Dwie kolejne osoby usłyszały zarzuty w tym śledztwie. To jeszcze nie koniec i można spodziewać się informacji o kolejnych takich osobach - najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu" - wskazał prokurator Marszałkowski.

Pod koniec marca PAP informowała, że po kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego w inowrocławskim ratuszu dotyczącej fałszowania faktur w okresie od 2015-17 postawiono zarzuty jednej z byłych urzędniczek. Usłyszała ona 34 zarzuty wyłudzenia na łączną kwotę ok. 120 tys. zł.

W kwietniu pojawiły się informacje o zarzutach dla kolejnych 4 osób - dwójki urzędników i dwójki przedsiębiorców. Urzędnicy usłyszeli zarzuty dotyczące wyłudzeń, a przedsiębiorcy mieli dopuścić się przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów - poświadczeń nieprawdy.

Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA powiedział wówczas, że postawione zarzuty to kolejny element działań po kontroli i śledztwie Wydziału Zamiejscowego CBA w Bydgoszczy i ujawnionych w ratuszu nieprawidłowości. Podał, że osoby te przyznały się do tych czynów i udzieliły wyjaśnień śledczym.

Dodał, że sześć zarzutów dotyczących m.in. oszustwa na szkodę Urzędu Miasta Inowrocławia na kwotę około 16 tys. zł ogłoszono inspektorowi z urzędu Annie S. Ponadto urzędniczce zarzuca się posługiwanie podrobionymi dokumentami w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez innych urzędników zatrudnionych w Wydziale Promocji, Kultury i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia - powiedział PAP Kaczorek.

Referent Wojciech S., który zwolnił się z pracy w urzędzie krótko po przeszukaniach CBA w ratuszu, usłyszał trzy zarzuty dotyczące podżegania do wystawienia poświadczającego nieprawdę dokumentu - faktury, posługiwania się poświadczającym nieprawdę dokumentem oraz oszustwa wspólnie i w porozumieniu z innymi urzędnikami na szkodę Urzędu Miasta Inowrocławia na kwotę około 4 tys. zł - wyliczył Kaczorek.

Oprócz urzędników, w prokuraturze stawiło się dwoje przedsiębiorców - podał Kaczorek. "Jedna z osób usłyszała zarzut wystawienia poświadczającego nieprawdę dokumentu na prośbę jednego z pracowników urzędu. Innemu przedsiębiorcy ogłoszono trzynaście zarzutów dotyczących m.in. oszustwa na szkodę Urzędu Miasta Inowrocławia na kwotę około 12 tys. zł oraz wystawianie poświadczających nieprawdę faktur, które umożliwiały wzbogacenie się ustalonej grupy urzędników o kolejne 30 tys. zł" - powiedział w kwietniu PAP Kaczorek.

11 października CBA wszczęło w tym urzędzie kontrolę, a 20 października, po jej wstępnych ustaleniach, weszło do biur urzędu miasta, Kujawskiego Centrum Kultury oraz prywatnych mieszkań. Agenci z gdańskiej delegatury CBA znaleźli dokumenty dotyczące przetargów i umów, faktury, zabezpieczyli też zawartość komputerów.

Kilka dni później prokuratura wszczęła śledztwo po zawiadomieniach CBA oraz prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy.

W wyniku działań CBA ustalono, iż na podstawie fikcyjnych faktur wyłudzano pieniądze z miejskiej kasy - wyjaśnił Kaczorek. Nieprawidłowości i bezprawne działania mieli prowadzić w latach od 2015 do 2017 r. pracownicy wydziału kultury, promocji i komunikacji społecznej urzędu.

Faktury poświadczające nieprawdę opisywano jako prawdziwe i potwierdzano wykonanie prac. Pojedyncze faktury opiewały na kwoty do kilkunastu tysięcy złotych.

Śledztwo wydziału zamiejscowego CBA w Bydgoszczy prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Południe. (PAP)

Mówi Włodzimierz Marszałkowski, prokurator rejonowy Bydgoszcz-Południe

Region

Nie mów dziadek i nie zwracaj się bezosobowo do osoby starszej MOPS przeciwko dziadurzeniu

Nie mów „dziadek" i nie zwracaj się bezosobowo do osoby starszej! MOPS przeciwko dziadurzeniu

2024-10-15, 15:29
Nie wszędzie i nie wszyscy będą mogli łowić ryby w Świeciu. Gmina wprowadza ograniczenia

Nie wszędzie i nie wszyscy będą mogli łowić ryby w Świeciu. Gmina wprowadza ograniczenia

2024-10-15, 13:40
Nowi dawcy szpiku poszukiwani To nie boli, na początek wystarczy wymaz z policzka

Nowi dawcy szpiku poszukiwani! To nie boli, na początek wystarczy wymaz z policzka

2024-10-15, 12:45
Jedna osoba zginęła, a cztery trafiły do szpitali. Śledztwo po wypadku koło Golubia-Dobrzynia

Jedna osoba zginęła, a cztery trafiły do szpitali. Śledztwo po wypadku koło Golubia-Dobrzynia

2024-10-15, 11:26
Robi furorę nie tylko wśród miłośników astronomii. Kometa stulecia na niebie [wideo]

Robi furorę nie tylko wśród miłośników astronomii. „Kometa stulecia” na niebie [wideo]

2024-10-15, 10:31
Politolożka UMK: Wyborcy oczekiwali więcej, a politycy czują, że mogli więcej zrobić [Rozmowa Dnia]

Politolożka UMK: Wyborcy oczekiwali więcej, a politycy czują, że mogli więcej zrobić [Rozmowa Dnia]

2024-10-15, 09:01
Samorząd wie lepiej, czy most wymaga remontu. Nowa Lewica o nowym podziale pieniędzy

„Samorząd wie lepiej, czy most wymaga remontu". Nowa Lewica o nowym podziale pieniędzy

2024-10-15, 08:30
Pierwszy bydgoszczanin na ośmiotysięczniku Krzysztof Słomiński zdobył Manaslu [zdjęcia]

Pierwszy bydgoszczanin na ośmiotysięczniku! Krzysztof Słomiński zdobył Manaslu [zdjęcia]

2024-10-15, 07:51
Na ciemne jesienne wieczory bardzo jasny przekaz: uważajcie na drogach i przejściach [wideo]

Na ciemne jesienne wieczory bardzo jasny przekaz: uważajcie na drogach i przejściach! [wideo]

2024-10-15, 07:00
Dla nas to może oznaczać tylko jedno: wysiedlenie. Niepokoje po spotkaniu w sprawie CPK

„Dla nas to może oznaczać tylko jedno: wysiedlenie". Niepokoje po spotkaniu w sprawie CPK

2024-10-14, 21:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę