Centrum pomocy sióstr albertynek w Bydgoszczy prawie gotowe
W powstającym w szybkim tempie nowym budynku centrum pomocowego przy ul. Koronowskiej prowadzonego przez bydgoskie siostry albertynki położono już tynki wewnętrzne, prowadzone są prace elewacyjne oraz związane zagospodarowaniem terenu.
- Budynek będzie wielofunkcyjny: sala na ponad 50 osób, jadalnia, ale też służąca do różnych zajęć prowadzonych z osobami bezdomnymi. Będzie też zaplecze sanitarne dla tych osób, zaplecze kuchenne, magazynowe, gabinet psychologa, lekarza, czytelnia ze stanowiskami komputerowymi. Będą 4 pokoje dla 14 osób bezdomnych, głównie podejmujących próby wejścia z bezdomności czy z uzależnienia - tłumaczy siostra Magdalena.
Bydgoskie albertynki prowadzą kuchnię dla ubogich od 27 lat. Dziennie wydają 150 posiłków, zaopatrują też podopiecznych w odzież i obuwie. Zakonnicom społeczniczkom zależy jednak, by pomoc świadczona wykluczonym lub zagrożonym wykluczeniem społecznym nie ograniczała się wyłącznie do tych podstawowych kwestii. Prowadzą grupę wsparcia, w zajęciach której uczestniczy trzydziestka ubogich i bezdomnych. Odbywają się tu dyskusje i rozmowy, projekcje filmów, a latem wycieczki, piesze pielgrzymki i wspólne grillowanie w ogrodzie. Jedną z form pomocy jest wolontariat łączący personalne potrzeby placówki z indywidualną terapią osób wykluczonych. Ośrodek ma też małą wypożyczalnię książek.
Warunki, którymi dotąd dysponują albertynki pomagając potrzebującym są bardzo skromne. Nowy obiekt ma to zmienić.
W połowie czerwca budynek zostanie oddany do użytku. Kosztować będzie ponad 4 mln zł. Obiekt powstaje dzięki środkom z Regionalnego Programu Operacyjnego i dotacji samorządu województwa.