26. Ogólnopolskie Mistrzostwa Pierwszej Pomocy w Toruniu
Ranni leżący na podłodze i i peronach dworca głównego w Toruniu. Przechodnie przystający i pytający co się dzieje. Szczęśliwie to nie wypadek, a trwający tam etap rejonowy 26. Ogólnopolskich Mistrzostw Pierwszej Pomocy organizowany przez PCK.
"Mistrzostwa organizujemy dla szkół średnich. Od pewnego czasu wysyłamy zespół do Bydgoszczy i tam odbywają się wojewódzkie mistrzostwa, a następnie zespoły wyłonione w eliminacjach wojewódzkich jadą do Warszawy. Są nagrody, puchary dla szkół a dla indywidualnych uczestników drobne upominki" - mówi Mariola chechłowska, prezes Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Toruniu.
"Jeśli udzielając pierwszej pomocy nie wiemy co zrobić, dzwonimy zawsze na pogotowie. Wystarczy powiedzieć dyspozytorowi medycznemu po drugiej stronie telefonu, że nie wiemy co zrobić i dyspozytor nas poinformuję dokładnie. Będzie z nami do momentu przyjazdu pogotowia. Będzie wydawał proste komendy, proste polecenia, dzięki którym będziemy mogli uratować takie ludzkie życie" - mówi ratownik medyczny, Łukasz Gajda.
"To jest taka moja pasja. Adrenalina wiadomo, uzależnia. Jednak jak się podchodzi do poszkodowanego i widzi się tutaj dużo krwi, że nie oddycha, człowiek nie myśli o tym co musi zrobić tylko po prostu zaczyna działać. Wchodzi mu taki automat. Chciałbym po maturze pójść do Collegium Medicum, dostać się na ratownictwo medyczne i uczyć się w tym kierunku. Kto pracuje tam gdzie jest pasja, ten nigdy nie pracuje" - mówi Adam Kiliński z VIII Liceum Ogólnokształcącego i ZSPS w Toruniu.
W zawodach wzięło udział 5 zespołów ze szkół w Toruniu i Lipnie.